Aktualizacja: 09.05.2025 21:37 Publikacja: 20.04.2020 17:45
Foto: AdobeStock
Warszawskie Bielany, kilka dni temu. Miejski aktywista robi zdjęcie muralowi z misiem. – „A mi też zrobisz zdjęcie?” – pyta nagle jakiś mężczyzna fotografa. Okazuje się, że to bezdomny. – Jestem Pan Tadeusz Warszawski Bis, duchowy spadkobierca Mickiewicza i wielki miłośnik Gałczyńskiego, właśnie piszę wielkie dzieła literatury współczesnej – przedstawił się przygarbiony mężczyzna.
Całe swoje życie spakował do sfatygowanej walizki i podartej torby. Fotograf rozmawia z bezdomnym. Okazuje się, że brakuje mu jedzenia, środków ochrony. Aktywista idzie do sklepu i kupuje bezdomnemu coś do jedzenia. Maseczek oczywiście nie było.
Ich liczba stale w miastach rośnie. Czasami z ich powodu dochodzi do wypadków. Samorządy szukają sposobów na por...
W stolicy regionu spotkali się najważniejsi decydenci z branży kolejowej – ministrowie i prezesi spółek kolejowy...
Powołano obwodowe komisje wyborcze, a chętnych do zasiadania w nich nie brakowało. Coraz więcej osób dopisuje si...
W Gdyni ruszył sezon wielkich wycieczkowców: największe, jakie w ciągu pół roku wpłyną do gdyńskiego portu, licz...
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor nieetycznych dłużników jest prawie pół miliona...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas