Nie tylko kierowcy z Zielonej Góry muszą się liczyć z wyższymi wydatkami związanymi z parkowaniem. To samo szykuje się także od kwietnia w Poznaniu. I tak: za pierwszą godzinę pozostawienia auta w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania, która obejmuje teren ograniczony korytem rzeki Warty, ulicą Królowej Jadwigi, ulicą Matyi, torami kolejowymi od mostu Dworcowego wraz z ulicą Dworcową do mostu kolejowego na rzece Warcie trzeba będzie płacić 7 zł, za drugą 7,4 zł za drugą godzinę (czyli 14,4 zł za dwie), a za trzecią – 7,9 zł z (czyli 22,3 zł za trzy). Czwarta i każda kolejna to 7 zł. Opłaty te będą obowiązywały dla centrum Poznania od poniedziałku do piątku w godz. 8-20 i w soboty w godz. 8-18. To nie jedyna podwyżka w Poznaniu.
Od 12 listopada osoby, które nie zapłaciły za postój w Strefie Płatnego Parkowania, przekroczyły czas parkowania lub posiadając identyfikator parkują w sektorze innym niż wskazany, albo też mając bilet lub kartę abonamentową parkują w droższej podstrefie, będą musiały zapłacić 150 złotych opłaty dodatkowej. Po upływie siedmiu dni wzrośnie ona do 200 złotych. – We wrześniu ub. roku zmieniły się ogólnokrajowe przepisy. Zgodnie z nowymi opłaty dodatkowe mogą wynosić do 10 procent wynagrodzenia minimalnego – tłumaczył poznański ZDM. Przyznał też, że wcześniej pozostawienie samochodu w Strefie Płatnego Parkowania bez zakupu biletu wiązało się z niską karą.
Około 500 kierowców dziennie zostawiało samochody w SPP i nie kupowało biletów za parkowanie. – Wyższe stawki zapobiegną unikaniu opłat i spowodują wzrost liczby zakupionych biletów parkingowych. Przyczynią się również do zwiększenia rotacji pojazdów w strefie. Nowe stawki opłat dodatkowych będą zbliżone do tych, które obowiązują w przypadku jazdy pojazdami komunikacji publicznej bez ważnego biletu – podkreślał poznański ZDM.
CZYTAJ TAKŻE: Parkowanie w miastach będzie coraz droższe
Ale to nie jedyne zmiany w SPP w Poznaniu. Miasto chce rozszerzyć strefę o Wildę oraz osiedle św. Łazarz. – Tam strefa miałaby obowiązywać od 1 października ze stawką 3,5 zł za pierwszą godzinę – podaje Agata Kaniewska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. W ub. roku wpływy z płatnego parkowania wyniosły niemal 22 mln zł. W tym roku ma być to niemal 29 mln zł. – Wzrost wynika m.in. z planowanego wzrostu opłat za identyfikatory, wyznaczenie śródmiejskiej strefy płatnego parkowania oraz wzrostu wysokości opłat dodatkowych, tzw. „kar” – tłumaczy Agata Kaniewska.
Niektórzy podwyżki już odczuli
Niektóre miasta podwyżki mają już za sobą. W Krakowie w połowie grudnia weszły w życie nowe stawki we wszystkich podstrefach. Im bliżej centrum miasta, tym wyższe stawki godzinowe. W podstrefach A to 6 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę; w podstrefach B – 5 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę; a w podstrefach C – 4 zł za pierwszą i każdą kolejną godzinę parkowania.