Najwcześniej – od 13 stycznia – zimowe szaleństwa czekają uczniów z województw pomorskiego, łódzkiego, śląskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Tydzień później na stoki, trasy i lodowiska wyruszy młodzież z Warmii i Mazur oraz Podlasia, następnie – 27 stycznia – z kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. Wreszcie – 10 lutego – przyjdzie pora na Dolny Śląsk, Mazowsze, Pomorze Zachodnie i województwo opolskie.
Wielu młodych narciarzy-zjazdowców wybierze Alpy, część biegaczy popróbuje sił w Skandynawii, niektórzy pojadą za południową granicę. Polskie góry muszą powalczyć o klienta.
Na jednym karnecie
Tatrzańskie miejscowości od lat zachęcają karnetami łączącymi kilka ośrodków. Były Tatry Ski, był konkurencyjny Góral Skipass. W ubiegłym roku obie oferty połączono w jedną – Tatry Super Ski. W tym sezonie, po dołączeniu trzech kolejnych stacji – Rusiń-Ski w Bukowinie Tatrzańskiej, Meander Ski & Thermal Park w Oravicach na Słowacji i Długiej Polany w Nowym Targu – oferta Tatry Super Ski obejmuje 17 ośrodków z 91 trasami o łącznej długości 57 km.
Karnet działa także na trasach w Białce Tatrzańskiej, Zakopanem, Jurgowie, Kluszkowicach, Czarnej Górze, Suchem, Witowie oraz w słowackim Ździarze.
CZYTAJ TAKŻE: Narty, łyżwy, bojery, czyli zima w miastach