Polskie wschodzące rynki inwestycyjne

Dobrze przygotowane, położone przy węzłach komunikacyjnych tereny inwestycyjne, do tego korzystny klimat dla biznesu i wykwalifikowana kadra – to dziś główne oczekiwania inwestorów wobec miast.

Publikacja: 04.12.2019 12:19

Polskie wschodzące rynki inwestycyjne

Foto: AdobeStock

O inwestorów zabiegają wszystkie polskie aglomeracje. Jednak dziś nie wystarczy już mieć kilka hektarów gruntów położonych w atrakcyjnej okolicy. Rozwój inwestycyjny w największych polskich miastach jest obecnie zdeterminowany przez takie czynniki, jak oferta lokalnego rynku pracy, infrastruktura komunikacyjna czy dostępność powierzchni biurowych.

Od lat na polskim rynku inwestycyjnym prym wiodą aglomeracje: Warszawa, Trójmiasto, Wrocław i Poznań. W ostatnim czasie ci najwięksi zaczynają jednak tracić aurę atrakcyjności. Wpływa na to coraz więcej obiektywnych czynników, jak choćby wysokie ceny terenów inwestycyjnych i rosnące wymagania pracowników. Dlatego na mapie pojawiły się miasta, które można uznać za wschodzące rynki inwestycyjne. Należą do nich m.in. Szczecin, Lublin i Toruń.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Z regionów
Samorządy rozbudowują nekropolie
Z regionów
Śląsk wyludnia się najmocniej ze wszystkich województw
Z regionów
Gminy urosną kosztem sąsiadów. A niektórym odbiorą swoje tereny
Z regionów
Kraków jak Amsterdam. Też już ma nocnego burmistrza
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Z regionów
Krajobraz po burzy w małopolskim sejmiku