Na koniec czerwca zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na ośmiu głównych rynkach regionalnych wyniosły ponad 5,3 mln mkw. Pod lupą ekspertów Colliers International znalazły się będące „milionerami” Kraków, Wrocław oraz Trójmiasto, Metropolia Górnośląsko-Zagłębiowska, Poznań, Łódź, Szczecin i Lublin. Regionom brakuje już zatem niewiele, by dogonić wiodący rynek warszawski, gdzie po I półroczu zasoby biurowe sięgnęły 5,54 mln mkw.
W stolicy w I półroczu deweloperzy oddali 80,5 tys. mkw. biur. Zasoby „lokalne” urosły zaś w tym czasie o 242 tys. mkw., w tym 90 tys. w samym Krakowie. Wśród największych obiektów oddanych do użytkowania poza Warszawą były – co znamienne – kolejne etapy dużych projektów: Business Garden Poznań (46 tys. mkw.), Brama Miasta w Łodzi (25 tys. mkw.) i Nowy Rynek w Poznaniu (24 tys. mkw.).
CZYTAJ TAKŻE: Inwestycyjny boom najsilniejszy na Mazowszu i Pomorzu
Zasobów dalej przybywa, na koniec czerwca w budowie było blisko 870 tys. mkw. biur, a zatem więcej niż w Warszawie (833 tys.). Deweloperzy są najaktywniejsi w Krakowie (218 tys. mkw.), Wrocławiu (207 tys.) i Trójmieście (164 tys.). Nic dziwnego, ponieważ to właśnie tam jest największy popyt.
Szukanie nisz
W I półroczu w całej Polsce podpisano umowy najmu 712 tys. mkw., z czego 406 tys. przypadło na Warszawę, która w samym II kwartale świętowała rekord. Na lokalnych rynkach wynajęto w sumie 306 tys. mkw., jednak to o niemal 17 proc. więcej rok do roku. Aż 44 proc. przypadło na Kraków, po kilkanaście procent na Wrocław i Trójmiasto. Największy popyt na nowe biura w regionach (27 proc.) pochodził od firm z sektora IT.