– 12 nowych stacji powstało dzięki zaangażowaniu katowiczan, którzy chętnie głosowali na tego typu projekty w ramach budżetu obywatelskiego w zeszłym roku. Po rozmowach z mieszkańcami podjąłem także decyzję, by dodatkowo uruchomić 10 kolejnych stacji, by jeszcze więcej osób mogło korzystać z rowerów miejskich w kluczowych lokalizacjach – mówi prezydent Marcin Krupa i dodaje, że docelowo stacji będzie łącznie 150.
Nowe punkty na mapie
Najwięcej nowych wypożyczalni, bo aż cztery, powstało na Os. Paderewskiego, po trzy w Śródmieściu i Załęskiej Hałdzie-Brynowie, a po dwie w Dębie i Wełnowcu-Józefowcu. Po jednej stacji zyskały dzielnice: Szopienice-Burowiec, Zarzecze, Załęże, Piotrowice, Podlesie, Panewniki, Dąbrówka Mała oraz Giszowiec. – Zależy nam na tym, by rowery miejskie pełniły funkcję nie tylko rekreacyjną, ale także transportową, by stawały się wygodną alternatywą dla samochodu. Z tego względu uruchomiliśmy wypożyczalnie rowerów m.in. przy dworcu PKP w Podlesiu, przy Urzędzie Miasta przy ul. Francuskiej 70 czy też na głównych placach Śródmieścia – tj. pl. Grunwaldzkim, Hlonda oraz Miarki – mówi Maciej Stachura, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Katowice.
CZYTAJ TAKŻE: Rowerowy boom w całym kraju
O tym, że pomysł wprowadzenia rowerów miejskich do Katowic był strzałem w dziesiątkę świadczą tysiące osób, które z rowerów korzystają. W zeszłym roku w systemie było zarejestrowanych 40 tysięcy katowiczan, którzy łącznie ponad 200 tysięcy razy wypożyczali rower miejski. Tylko w tym roku w systemie zarejestrowało się dodatkowo ponad 11,5 tysięcy osób, a rowery wypożyczono już (26.06.2019) prawie 103 tysięcy razy.
fot. nextbike