Aktualizacja: 09.05.2025 14:56 Publikacja: 18.06.2019 17:25
Mariola Brillowska, Hond Aerobic, 2007, kadr z wideo
Foto: mat.pras.
– Ta wystawa jest odpowiedzią na sytuację, w jakiej się znajdujemy – mówi Romuald Demidenko, współkurator prezentacji. – Widok ciała w epoce zacierającej się granicy pomiędzy tym, co publiczne i prywatne, stał się sztandarowym narzędziem manifestowania potrzeby akceptacji, równych praw i wolności, także – artystycznej. W mediach społecznościowych oglądamy niekończące się multiplikacje ciał – a z drugiej strony przekraczanie granic intymności stawia ciało pod pręgierzem opinii i ocen. Kontekst wystawy stanowi też usytuowanie sopockiej galerii – blisko morza, w sezonie, gdy mnóstwo ludzi obnaża swe ciała w letniej aurze.
Ich liczba stale w miastach rośnie. Czasami z ich powodu dochodzi do wypadków. Samorządy szukają sposobów na por...
W stolicy regionu spotkali się najważniejsi decydenci z branży kolejowej – ministrowie i prezesi spółek kolejowy...
Powołano obwodowe komisje wyborcze, a chętnych do zasiadania w nich nie brakowało. Coraz więcej osób dopisuje si...
W Gdyni ruszył sezon wielkich wycieczkowców: największe, jakie w ciągu pół roku wpłyną do gdyńskiego portu, licz...
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor nieetycznych dłużników jest prawie pół miliona...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas