Za smog mandacik zamiast mandatu

Zakaz spalania śmieci w urządzeniach do tego nieprzeznaczonych – np. domowych piecach – obowiązuje w Polsce od dwóch dekad. Ale egzekucja przepisów pozostawia wiele do życzenia.

Publikacja: 04.03.2019 03:30

Za smog mandacik zamiast  mandatu

Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński

Od kilku lat samorządy wprowadzają uchwały antysmogowe zakazujące używania paliw najniższej jakości. Przepisy zatem są, jednak aby zadziałały, potrzebna jest skuteczna egzekucja. Bez niej polskie powietrze pozostanie toksyczne.

Wyniki badań opublikowane przez Polski Alarm Smogowy pokazują, że w zdecydowanej większości gmin nie ma sprawnie działającego mechanizmu kontroli palenisk, a średnia karalność w gminie wiejskiej to pół mandatu rocznie. PAS sprawdził, jak wygląda kontrola domowych kotłów i pieców w 106 gminach województw łódzkiego, małopolskiego, śląskiego i mazowieckiego. Badacze skupili się na egzekucji przepisu dotyczącego spalania odpadów, bo od jego wprowadzenia minęło wystarczająco dużo czasu, aby wdrożyć procedury kontrolne. Wyniki wskazują, że tak się nie stało. Najlepiej (co niekoniecznie znaczy: dobrze) jest w gminach, w których działają straże miejskie. Średnia roczna liczba kontroli w przebadanych dużych i małych miastach równa się 1100 – jedna na dziesięć ujawnia przypadki palenia śmieci, w efekcie wypisywanych jest 70 mandatów.

Pozostało 92% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Z regionów
Półkolonie w swoim mieście. Samorządy przygotowują wypoczynek dla najmłodszych
Z regionów
Jak Polska świętuje wstąpienie do Unii Europejskiej
Materiał partnera
Niebanalne podróże po Mazowszu. Doskonały wybór na majówkę
Materiał partnera
Sen o niekończących się szutrach
Materiał partnera
Dolny Śląsk zaprasza do aktywnego spędzania czasu