Droga do Hortulusa jest prosta. Najszybciej dojechać trasą S6 łączącą Szczecin z Trójmiastem, a z niej już tylko jest około 25 km do Dobrzycy, koło której znajdują się ogrody. Alternatywnie – drogą nr 11 – wprost z pobliskiego Koszalina. Właśnie tutaj, w sercu Pomorza Środkowego, panuje specyficzny klimat, dzięki któremu możliwa jest hodowla roślin niespotykanych w innych częściach Polski.
– Ogrody Hortulus znajdują się w strefie klimatycznej 7b, około 8– 10 km od Morza Bałtyckiego. Łagodny klimat i ciepłe zimy, charakterystyczne dla tej strefy, sprawiają, że w ogrodach podziwiać można rośliny egzotyczne i rzadkie jak na warunki Polski – wyjaśnia Iwona Bigońska. – Posiadamy olbrzymią ilość roślin zimozielonych: laurowiśni, berberysów, irg, roślin iglastych, np. japońskie cyprysiki, cedry, szydlice, oraz olbrzymie założenia bylin w postaci angielskich rabat. Co roku wysadzamy ponad 80 tysięcy tulipanów, które kwitą głównie w maju. Po tym terminie wysadzamy ponad 140 tys. kwiatów rabatowych, w tym kolekcje najnowszych odmian. Ogrody stanowią największą wysuniętą najdalej na północ kraju kolekcję roślin.