Elektryczne urządzenia do transportu zyskują popularność. To wyzwanie, z którym trzeba się zmierzyć.
Nie tylko Polska ma kłopoty z uregulowaniem korzystania z e-hulajnóg. Dowód? Na dopuszczenie ich do ruchu drogowego będą jeszcze musieli poczekać m.in. Niemcy. Kto chce się nimi poruszać w tym kraju, ma duży kłopot, bo ich użytkowanie wciąż jest nielegalne. Chodzi o niemieckie przepisy, które stanowią, że każdy pojazd zmotoryzowany rozwijający prędkość przekraczającą 6 km/h i poruszający się po drogach publicznych musi zostać oficjalnie dopuszczony do ruchu i mieć odpowiednie ubezpieczenie. Na razie nie ma ani jednego, ani drugiego.
We Francji z kolei podejście jest inne. Tamtejsza minister transportu zapowiedziała jesienią 2018 r. w Zgromadzeniu Narodowym zakaz poruszania się tego rodzaju pojazdów po chodnikach.
– Nie możemy pozwolić, by coś z silnikiem rozwijającym 20 albo 30 km/h stwarzało zagrożenie dla pieszych na chodnikach. Konieczne jest stworzenie nowej kategorii pojazdów w przepisach ruchu drogowego. Mogłyby się poruszać po ulicach, drogach rowerowych lub w strefach Tempo 30, ale nie po chodnikach – tłumaczyła. Stosowne zmiany we francuskim prawie mają zostać przyjęte już wiosną br.
W Hiszpanii liczba użytkowników hulajnóg, szczególnie tych z napędem elektrycznym, w ostatnim czasie stale rośnie. Potwierdzeniem tego trendu jest wprowadzenie przez władze Madrytu nowych przepisów o stołecznym transporcie, uwzględniających te nowe środki lokomocji. Od listopada 2018 roku zakazano ich używania na chodnikach.
Elektryczne hulajnogi i deskorolki są tak popularne, że zajęła się nimi również Komisja Europejska. Planuje wprowadzić dla nich obowiązkowe ubezpieczenie OC.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.