Miliony na kartuskie jeziora

Cztery jeziora położone w Szwajcarii Kaszubskiej: Mielenko, Karczemne, Klasztorne Małe i Klasztorne Duże zostaną zrekultywowane. Władze Kartuz dostały 44 mln zł dotacji na ten cel.

Publikacja: 26.09.2019 13:53

Miliony na kartuskie jeziora

Foto: AdobeStock

– To niemal jedna czwarta rocznego budżetu gminy, który w tym roku wynosi blisko 197 mln zł – zauważa Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dzielił środki unijne na ten cel.

Położone w województwie pomorskim Kartuzy mają w swoich granicach cztery jeziora: KarczemneKlasztorne DużeKlasztorne Małe i Mielenko, które zajmują pięć procent powierzchni gminy, a połowę – lasy.

Teraz jest szansa na rekultywację tych zbiorników. Gmina dostała wsparcie na takie prace ze środków unijnych. – Wniosek o dofinansowanie złożyliśmy w maju 2018 roku. Spotkał się z ogromnym uznaniem, a jego ostateczny wybór do dofinansowania został zatwierdzony w lipcu tego roku. Jest on największym w Polsce projektem kompleksowych działań poprawy jakości zdegradowanych zbiorników wodnych – chwali się Urząd Miasta w Kartuzach.

Gmina uzyska zwrot z tytułu poniesionych kosztów na budowę promenady nad jeziorem Klasztornym Małym, powstanie również nowa ścieżka piesza nad Klasztorną Strugą pomiędzy jeziorami Klasztornym Małym i Karczemnym.

CZYTAJ TAKŻE: Potrzeba więcej pieniędzy na śmieci

Kartuskie przedsięwzięcie rozpocznie się jesienią i potrwa do 2023 roku. – Do tego czasu potrwa „operacja” na jeziorach, następnie nasze jeziora czeka już „rehabilitacja”, czyli samooczyszczanie, które zapoczątkowane będzie dzięki zabiegom biomanipulacyjnym, stanowiącym ostatni etap prac na każdym z jezior – tłumaczą urzędnicy.

W Kartuzach prowadzone są już prace budowlane związane z przebudową kanalizacji deszczowej i budową nowych, potężnych zbiorników retencyjnych. Dzięki nim odcięty zostanie dopływ zanieczyszczeń drogowych do jezior. – To umożliwi nam przystąpienie do realizacji II etapu rekultywacji, czyli do aktywnych działań na jeziorach – podkreśla Urząd Miasta.

W  2019 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dzielił środki unijne na rekultywacje jezior, oprócz umowy z Gminą Kartuzy zawarł  jeszcze trzy  inne w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, działanie 2.5. Poprawa jakości środowiska miejskiego. Wsparcie otrzymały gmina Szczytna, Końskie i Zabrze. – Łączna wartość przyznanego dofinansowania to 26,6 mln zł – mówi nam Donata Bieniecka-Popardowska z NFOSiGW.

CZYTAJ TAKŻE: Fundusze na remonty zabytków

Dodaje, że w ramach ogłoszonego konkursu w tym roku przeznaczono na projekty dotyczące zanieczyszczonych lub zdegradowanych terenów 84 mln  zł. W sumie całkowite wsparcie przeznaczone na projekty rekultywacyjne w ramach unijnego działania to 476 mln zł.

W województwie pomorskim realizowanych jest 18 projektów na łączną kwotę dofinansowania prawie 479 mln zł, z czego: 474 mln zł pochodzi ze środków Unii Europejskiej (15 projektów, w tym 7 z działania 2.5 oraz 8 z działania 2.2), a 5 mln zł ze środków krajowych (na trzy projekty).

– Zgodnie z przyjętym harmonogramem w tym roku nie planujemy kolejnych naborów, a jeśli chodzi o rok 2020 to nie ma jeszcze harmonogramu z planowanymi konkursami – informuje Donata Bieniecka-Popardowska.

– To niemal jedna czwarta rocznego budżetu gminy, który w tym roku wynosi blisko 197 mln zł – zauważa Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dzielił środki unijne na ten cel.

Położone w województwie pomorskim Kartuzy mają w swoich granicach cztery jeziora: KarczemneKlasztorne DużeKlasztorne Małe i Mielenko, które zajmują pięć procent powierzchni gminy, a połowę – lasy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Z regionów
20 lat samorządów w Unii Europejskiej. Jakie wyzwania na przyszłość
Z regionów
20 lat Polski w UE. "Rzeczpospolita" wyróżnia samorządy
Z regionów
Jarmarki wielkanocne w polskich miastach. Pisanki, plecionki i Siuda Baba
Z regionów
Ranking rzetelności przedsiębiorstw: Tam, gdzie mniej firm, tam więcej rzetelności
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Listy kandydatów dopiero zamknięte, a kampania już się kończy