Imperium włókiennicze Karola Scheiblera na Księżym Młynie było w XIX wieku istnym miastem w mieście. Rozpoczęte na początku XXI stulecia prace rewitalizacyjne przywracają świetność zabytkowym budynkom. A wszystko zaczęło się w latach 70. XIX w., kiedy Scheibler wykupił ziemię na południowy wschód od centrum miasta (w miejscu dawnej osady młyńskiej należącej do miejscowego plebana), by wznieść potężną i nowoczesną fabrykę, która odmieniła oblicze dzielnicy. Obok długiego na 207 metrów budynku przędzalni stanęły szpital, szkoła, remiza strażacka, sklepy (konsumy), osiedle domów robotniczych, zwanych tu famułami, wreszcie zespół parkowo-pałacowy z willą Herbsta (od nazwiska zięcia Scheiblera).