Do Uzdrowiska Nałęczów przyjechała pierwsza zorganizowana grupa kuracjuszy z Kuwejtu. To efekt udziału uzdrowiska w rządowym programie promocji polskiej turystyki medycznej.
Arabowie przyjechali do Nałęczowa się rehabilitować, ale w przyszłości mają korzystać także z operacji w lubelskich placówkach. Szlakiem przetartym przez Uzdrowisko Nałęczów chcą podążać inne placówki medyczne w Lublinie. Swoją szansę widzą w rozwoju turystyki medycznej, czyli połączeniu usług medycznych i prozdrowotnych z ofertą turystyczną i kulturalną regionu. To branża, która co roku rośnie o kilkanaście procent. Dla lubelskich szpitali oraz ośrodków medycznych może to oznaczać w przyszłości znaczne wpływy.
Zdaniem przedstawicieli branży specjalnością Lubelszczyzny mogłaby się stać stomatologia, która stoi tu na bardzo wysokim poziomie. A także rehabilitacja, ortopedia, chirurgia ogólna, onkologia, zabiegi bariatryczne, a także kardiologia i kardiochirurgia.
Lublin celuje w bogatych pacjentów z krajów arabskich, Anglii, krajów skandynawskich oraz zza wschodniej granicy. Powstały pierwsze wspólne oferty pakietowe skierowane na rynki arabskie.
– Chcemy też powalczyć o pacjentów z Rosji, dla których Polska jest krajem tranzytowym w drodze do ośrodków medycznych w Austrii i Niemczech. Duże pole do zagospodarowania jest na Ukrainie, gdzie służba zdrowia jest niedoinwestowana – mówi Dorota Karczewska, prezes spółki Żagiel Med, jednego z prywatnych szpitali w Lublinie.