Pomysł na budowę Centrum Chasydzkiego jak mówi Monika Krawczyk dyrektor Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego kiełkował od końca lat 90-tych, kiedy Polska jako kraj demokratyczny stała się otwarta na świat i bez trudu można było do niej przyjeżdżać. - W naszym kraju istnieje ogromna spuścizna kultury żydowskiej - w tym 1,2 tys. cmentarzy - która od zawsze przyciągała Żydów z całego świata – tłumaczy dyr. Krawczyk. Podkreśla, że nasz kraj przyciąga zarówno jak i tych, którzy mają w Polsce swoje rodzinne korzenie, a także tych, którzy kultywują tradycje duchowe - w tym związane z poszczególnymi nurtami duchowymi w judaizmie. Istnieje wiele "rodzin" chasydzkich, to wszystkie "rodziny" czy "szkoły" chasydzkie obecne w historycznie w Królestwie Polskim mają swój początek od cadyka Elimelecha z Leżajska, wybitnego rabina i lidera, który był uczniem rabina Dow Bera z Międzyrzecza na Podolu. A uczniami cadyka Elimelecha byli inni słynni rabini Galicji i centralnej Polski na przełomie XVIII i XIX wieku.
Główny punkt to cmentarz
– Więc i dziś niezależnie od tego, czy ktoś jest chasydem co znaczy dosłownie pobożnym uczniem cadyka z Góry Kalwarii, czy Bełza, chce przebywać w pobliżu miejsca doczesnego spoczynku ich duchowego ojca – tłumaczy Iwona Krawczyk. I podkreśla, że stąd się bierze ogromna popularność cmentarza żydowskiego w Leżajsku, który jest odwiedzany przez dziesiątki tysięcy pielgrzymów rocznie, a którym zarządza jej fundacja. Chasydzi wierzą, że cadyk w rocznicę śmierci zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby, dlatego zostawiają na cmentarzu karteczki, na których są one wypisane.
Odpowiedź na potrzeby
Wszyscy goście, także pielgrzymi potrzebowali miejsca do odpoczynku, noclegu, posiłku. Zatem można powiedzieć, że początek Centrum Chasydzkiego wynika z praktycznej potrzeby – tłumaczy.Zalążkiem Centrum Chasydzkiego jest istniejący dom gościnny na ul. Studziennej będący od 2000 roki własnością Fundacji Chasydów Leżajsk-Polska. – Był on i jest zawsze za mały na rosnące potrzeby ruchu pielgrzymkowego, stąd inicjatywa dokupienia okolicznych działek celem przeprowadzenia większej inwestycji – tłumaczy przedstawicielka Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.
Centrum Chasydzkie powstaje w miejscu, gdzie znajdowała się główna synagoga, ale w czasie wojny zniszczyli ją Niemcy, a po wojnie była tam Karczma GS-u. – To przypadek o dużym znaczeniu symbolicznym – mówi Monika Krawczyk. Budowa rozpoczęła się w ubiegłym roku. Inwestycja ma być gotowa w tym roku. Na parterze i w części podziemnej znajdą się synagoga, mykwa i restauracja, a na dwóch kondygnacjach powstaną pokoje dla pielgrzymów. Inwestycja jest finansowana przez darczyńców z całego świata. - W miarę pozyskiwania funduszy prowadzone będą kolejne etapy inwestycji.
Po wybudowaniu nowego obiektu zmodernizowany zostanie obecny budynek przy ul. Studziennej, gdzie znajdzie się dom pielgrzyma z częścią recepcyjną i pokoje hotelowe dla kilkudziesięciu osób. - Dzięki Centrum pewne rzeczy będą uporządkowane.