Urodziłem się w Grudziądzu, studiowałem w Toruniu, pracowałem w Bydgoszczy i Toruniu. Czuję się związany z regionem, tu mi było po prostu łatwiej. Ale mam też wrażenie, że Bydgoszcz nie wykorzystuje swojego potencjału. Nie czuje się tutaj zafascynowania innowacyjnością. 2-3 razy próbowałem rozmawiać z uczelniami o naszych projektach, ale zajmowało to tyle czasu i było z tym tyle tak biurokracji, że zrezygnowałem. W szkolnictwie wyższym i w ośrodkach naukowych brakuje podejścia biznesowego, żałuję, że bardziej widać je poza naszym regionem. Za to bardzo dobrze oceniam organizacje otoczenia biznesu, bo naprawdę starają się promować innowacje..
To znaczy, że współpraca z Bydgoskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym układa się dobrze?
Mamy adres w bydgoskim parku. To było pierwsze miejsce, gdzie dobrze się nam rozmawiało o biznesie. Wynajmujemy tu także halę, ale nie rozwiązuje ona wszystkich naszych problemów technologicznych. Dlatego chcemy zbudować własną według nowego pomysłu. Do września przygotujemy koncepcję, do końca roku podejmiemy decyzję. Park to jeden z lepszych terenów inwestycyjnych w regionie, dobrze uzbrojony, a my potrzebujemy prądu tyle, co małe miasteczko. Mamy też kontakty z kilkoma firmami z parku technologicznego w Toruniu. Pracujemy nad piecem laminowanym z producentem maszyn i będziemy współpracować z parkami bydgoskim i toruńskim w tej materii.
Jakie macie plany na przyszłość?
Rozmawiamy z firmą izraelską na temat produkcji szkła kuloodpornego. Oni są potentatami w branży, ale ze względu właśnie na to są zachowawczy i nie pozwalają sobie na rzeczy „niemożliwe". Niektóre nasze fantastyczne pomysły wzbudziły ich zainteresowanie. Natomiast w mojej branży pierwsza firma, która opanuje produkcję elektrochromowego szkła, odniesie największy sukces. Chodzi o to, żeby za sprawą pilota można zwiększać przepuszczalność światła czy kolor w zależności od nastroju. Przyszłością są też rozwiązania ekologiczne, powłoki samoczyszczące czy obniżające straty ciepła. No i oczywiście Internet rzeczy, połączenie funkcjonalności z zarządzaniem na odległość. Dajemy wtedy produktowi życie.
CV
Norbert Kowalkowski jest dyrektorem zarządzającym HTG Polska i udziałowcem szwajcarskiej firmy HTG High Technology Glass. Skończył studia w Wielkiej Brytanii, gdzie pracował m.in. jako menedżer w zakładzie laminowania szkła. W 2012 r., wykorzystując zdobyte doświadczenia, wraz z grupą inwestorów założył firmę HTG, która na siedzibę swojego zakładu wybrała Bydgoszcz.