Toruński piernik jak żywy

Skąd wziął się kształt „katarzynki"? I dlaczego Toruń? Odpowiedzi znajdziemy w Żywym Muzeum Piernika.

Publikacja: 28.09.2016 22:00

W toruńskim muzeum można nie tylko poznać historię piernika, ale i nauczyć się go robić

W toruńskim muzeum można nie tylko poznać historię piernika, ale i nauczyć się go robić

Foto: materiały prasowe

W tym roku toruńskie muzeum obchodzi dziesięciolecie – powstało w kwietniu 2006 roku z inicjatywy Elżbiety i Andrzeja Olszewskich.– Na pomysł wpadł mąż, ale właściwie zdecydowało miejsce – Toruń od zawsze kojarzy się z piernikami – mówi „Rz" Elżbieta Olszewska. – To była dla nas całkowita zmiana zawodowa, wcześniej prowadziliśmy kilka sklepów z butami i doszliśmy do wniosku, że czas tego handlu się kończy.

W pierwszym roku działania muzeum odwiedziły 34 tysiące gości, w roku ubiegłym – już ponad 115 tysięcy. Na miejscu zebrano ponad setkę eksponatów, jednak, jak podkreśla Elżbieta Olszewska, artefakty nigdy nie były głównym celem placówki. – To muzeum narracyjne, zgodne z nurtem współczesnej turystyki. Goście uczestniczą w tradycyjnym procesie produkcji – od przesiewania mąki, przez zagniatanie ciasta, dodawanie miodu, po odciśnięcie piernika w drewnianej formie – mówi współwłaścicielka.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia