Kierowana przez Tomasza Domogałę firma TDJ zwiększyła zaangażowanie w kapitale Kopeksu do 66 proc., co, jak wylicza, kosztowało ją 880 mln zł. Powyższa kwota obejmuje niebagatelny dług bankowy Kopeksu wynoszący 620 mln zł, reszta to kapitalizacja spółki, którą kryzys polskiego górnictwa wyraźnie uszczuplił. Posiadający także 72 proc. akcji Famuru TDJ chce zintegrować oba podmioty.
Opierający się przez lata ofertom konkurenta właściciel Kopeksu, Krzysztof Jędrzejewski, naglony rosnącym zadłużeniem i pogłębiającymi się stratami (w związku z odpisami firma musiała zaksięgować 2 mld zł straty netto obejmującej ostatnie 1,5 roku) w końcu, w kilku turach, sprzedał kontrolny pakiet Kopeksu. Była to jedyna szansa na uratowanie stojącej nad przepaścią firmy. - Jestem zadowolony, że przekazuję Kopex w dobre ręce - mówi Jędrzejewski. - Konsolidacja to szansa dla TDJ, Kopeksu i Famuru na stworzenie narodowego czempiona, wzmacniającego technologicznie polskie górnictwo i śmiało wychodzącego na rynki zagraniczne. Życzę Tomaszowi Domogale wszelkiego powodzenia - dodaje.