Obecnie taka komunikacja łączy Śródmieście z południowymi dzielnicami, miasta. W pierwszej kolejności tramwaje dotrą na Pieczewo. Władze Olsztyna po trwającej pięć dekad przerwie kładą teraz mocny nacisk na tramwaje. Rok temu ruszyły pierwsze składy, a w planach jest rozbudowa sieci.
Olsztyn wraca do tramwajowej tradycji. Budowę pierwszej linii, która miała łączyć centrum miasta z Dworcem Głównym rozpoczęto już w 1905 roku, a oddano do użytko już dwa lata później. Powstała też trasa drugiej linii, z 1-go maja na Jakubowo. W kolejnych latach były one rozbudowane. Tak było też po drugiej wojnie światowej.
Jednak 51 lat temu zapadła decyzja o ich likwidacji. Na pół wieku pojazdy na szynach zniknęły z ulic stolicy regionu. O przywróceniu takiej komunikacji mówiło się od wielu lat, ale w 2011 r. pomysł nabrał już realnego kształtu.
Budowa nowej sieci została zakończona na przełomie października i listopada 2015 r., a pierwsze składy na linii numer 1 wyruszyły na miasto 19 grudnia. Kilka dni później uruchomiono linię numer 2 i 3.
– Linia tramwajowa liczy ok. 22 km pojedynczego toru. Kursują nią linie łączące Jaroty z dworcem, Jaroty ze Starym Miastem oraz dworzec z kampusem uniwersyteckim w Kortowie – wylicza Patryk Pulikowski z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego ratusza.