Talent, otwartość i skromność

O wikarym z „Rancza", rosyjskiej duszy i smaku cukierków oraz o tym, dlaczego w rodzinnych Świebodzicach nie ma już Wolności – opowiada Mateusz Rusin, aktor Teatru Narodowego.

Publikacja: 23.02.2017 23:30

Rz: Czy jesteśmy muzykalnym narodem? Pytam o to serialowego wikarego Macieja z „Rancza".

Mateusz Rusin: Bez wątpienia jesteśmy. Przejawia się to szczególnie podczas rodzinnych uroczystości. Swojskiego brzmienia nabieramy zwłaszcza po spożyciu określonych napojów, które niektórym dodają otuchy. Ale mówiąc poważnie, lubimy słuchać muzyki, śpiewać. Z chodzeniem na koncerty bywa różnie, ale często bawimy się przy muzyce.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem