Jeden, na ul. Wojska Polskiego, ma być dostępny dla ruchu kołowego, drugi jako przejście podziemne dla pieszych i rowerzystów przy ul. 1 Maja. – Nowa Sól przedzielona jest dosłownie na pół linią kolejową, co bardzo utrudnia funkcjonowanie. Przy większej częstotliwości kursowania pociągów i częstym zamykaniu przejazdu miasto się korkuje – opowiada Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli. Już dawno w mieście pojawiła się idea budowy tuneli pod liniami kolejowymi. – Pomysł jest stary, sprzed kilkudziesięciu lat, tylko jego realizacja była do tej pory raczej jedynie w sferze marzeń. Kilka lat temu PKP przeprowadzało analizę wprowadzenia na Odrzance, czyli linii kolejowej Szczecin–Katowice, projektu kolei dużych prędkości,co wiązało się z koniecznością przebudowania przejazdów na bezkolizyjne. Ale sprawa przepadła i zaczęliśmy powtórnie szukać sposobu na przebudowę naszych przejazdów – wspomina prezydent Tyszkiewicz.
W mieście jest ich cztery, w tym dwa niemal w centrum – na ul. Wojska Polskiego i 1 Maja. Oba przejazdy położone są w niedużej odległości od siebie. Dzieli je raptem kilkaset metrów. – Kilkadziesiąt razy w trakcie dnia szlabany są zamykane, co niezwykle utrudnia życie mieszkańców, nie tylko kierowców – opowiada Ewa Batko, rzecznik prezydenta Nowej Soli. A prezydent Tyszkiewicz dodaje, że budowa dwóch pełnych przejazdów podziemnych nie wchodzi w rachubę ze względu na ogromne koszty.
– To, co chcemy zrobić, jest kompromisem, ale ważnym dla miasta. Taka inwestycja wiąże się też z całą przebudową systemu komunikacji wokół przejazdów – przyznaje Wadim Tyszkiewicz. Dodaje, że dokładne dane i parametry inwestycji będą znane dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych analiz związanych z natężeniem ruchu i możliwością jego poprowadzenia drogami alternatywnymi. Jak szacują władze Nowej Soli, inwestycje najwcześniej mogłyby się rozpocząć w roku 2020–2021, po spełnieniu wielu zależnych od siebie warunków.
Pierwszym z nich jest wykonanie analizy natężenia ruchu drogowego w Nowej Soli oraz stworzenie koncepcji pokazującej możliwości techniczne budowy tuneli. – Musimy dokładnie sprawdzić, ile samochodów przejeżdża przez ul. Wojska Polskiego i ul. 1 Maja, ale nie tylko: takich miejsc wybraliśmy kilkanaście. Budowa tunelu spowoduje zamknięcie niektórych ulic, a to sprawi, ze ruch przeniesie się na inne. Dlatego trzeba sprawdzić, jak bardzo obciążone będą skrzyżowania oraz czy zdołają przyjąć zwiększony ruch – tłumaczy Ewa Batko. Prezydent Tyszkiewicz dodaje, że koncepcja zostanie zlecona w najbliższych tygodniach z terminem realizacji do marca przyszłego roku. – Czekają nas również konsultacje społeczne, w których będziemy chcieli uzyskać akceptację mieszkańców dla tej tak ważnej i zarazem trudnej inwestycji. Wtedy będziemy gotowi do podpisania porozumienia z PKP – wyjaśnia prezydent Nowej Soli.
Miasto szacuje, że tunele wraz z przebudową dróg będą kosztować w sumie ok. 50 mln zł, z czego 35 mln zł ten pod torami na Wojska Polskiego i 12,5 mln zł przejście pod przejazdem linią na 1 Maja. Miasto liczy, że ok. 30 mln zł będzie pochodziło z funduszy UE z puli PKP. – W sierpniu został podpisany list intencyjny w przedmiocie włączenia naszego przedsięwzięcia do projektu pn. ,,Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami – etap III". Nasze zadanie jest jednym z komponentów projektu, którego beneficjentem jest PKP PLK. Finansowanie będzie pochodziło z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, budżetu państwa oraz samorządów powiatu nowosolskiego i miasta – mówi Ewa Batko.