W nowym kompleksie pojawią się wybiegi m.in. dla dikdika (antylopy afrykańskiej), świń rzecznych, piesków preriowych, mrówkojada, leniwców, wikunii (najmniejszego przedstawiciela wielbłądowatych), goryli, woliera wielkich ptaków drapieżnych (m.in. orłosępa) oraz woliery dla flamingów i arui. Obszerny lokal zaplanowano m.in. dla strusi amerykańskich.
– Atrakcją będzie hala wolnego lotu umożliwiająca, podobnie jak w już istniejącej motylarnii, bezpośredni kontakt ze zwierzętami. Mówiąc obrazowo, ptaki będą latały nad głowami zwiedzających ze wszystkimi tego konsekwencjami – mówi Łukasz Sułowski, zastępca dyrektora Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu.