Aktualizacja: 22.03.2018 09:00 Publikacja: 22.03.2018 09:00
Decyzją ministra kultury ta prywatna placówka ma status muzeum od lutego ubiegłego roku. Założycielem i właścicielem muzeum jest Marcin Gulka, ratownik medyczny, który kolekcjonuje stare przedmioty i jest miłośnikiem wiekowej motoryzacji. Eksponaty gromadzi od dziesięciu lat i – jak twierdzi – nazbierało się ich tak dużo, że trzeba je pokazać.
– Zaczęło się od tego, że pomagałem organizować w naszym domu kultury zloty zabytkowych pojazdów – wspomina Marcin Gulka. – Wystawiałem tam swoje eksponaty. Część z nich pokazałem także w Galerii Brama Pomorza w Chojnicach. Zawsze interesowały mnie stare przedmioty. Kupiłem sobie kiedyś motorower Komar i postanowiłem go odnowić. A że jestem pedantyczny, chciałem, by było to w stu procentach zgodne z oryginałem. Najpierw zbierałem oryginalne części i teraz w każdym szczególe motorower jest już idealnie zgodny z oryginałem. No i tak się zaczęło.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światow...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas