Aktywny wypoczynek w kajaku, na żaglach lub na dwóch kółkach. Nad morzem rejsy, nurkowanie do wraków, a w górach podróż w czasie w skansenie „Karpacka Troja". Na pokaźne grono fanów czekają historyczne inscenizacje i rycerskie turnieje, a na zmęczonych miejskim życiem „Mazowieckie królestwo bociana". Dla wszystkich – artyści na festiwalu teatrów ulicznych, koncerty i multimedialna wyprawa na Marsa. To tylko część propozycji turystycznych, jakie przygotują regiony.
Nad morze i jeziora
Sezon turystyczny zainicjowała niedawna długa majówka. Można więc już wypożyczyć żaglówki, kajaki czy rowery. Praktycznie wszędzie jest rozbudowywana infastruktura, by mieszkańcy i turyści mogli komfortowo wypocząć.
– Nasz region rocznie odwiedza ok. 9 mln turystów, z tego 1,8 mln zagranicznych. Przyciągają ich już nie tylko „obowiązkowe punkty", jak Malbork i Kaszuby, ale i inne miejsca – mówi dyr. Marta Chełkowska z departamentu turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Ambicją władz regionu jest stworzenie pełnej oferty turystyki aktywnej, obejmującej rowery, kajaki czy żeglarstwo.
Pomorskie zapewnia wiele możliwości wypoczynku w ruchu, a furorę robią spływy kajakowe. Nie bez powodu – kajakarze mają tu do dyspozycji 32 szlaki o łącznej długości ponad 1 tys. km. – W wielu miejscach przy wsparciu unijnym została rozbudowana, zmodernizowana i zbudowana nowa infrastruktura – pola biwakowe, „przenoski" i przystanie kajakowe – mówi Rafał Wasil z pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Poprawiły się warunki dla kajakarzy na Brdzie czy Raduni. Warto wybrać się na kajaki, bo region obfituje w liczne zabytki hydrotechniki – mosty, kanały, śluzy i elektrownie. W województwie spływy organizuje ponad 60 operatorów i firm.