Aktualizacja: 13.09.2015 18:35 Publikacja: 13.09.2015 18:09
Barszcz Sosnowskiego
Foto: Fotorzep/ Michał Sadowski
Nieszczęście zaczęło się wtedy, gdy w okolicach Krakowa zabrakło dziewic – ulubionego przysmaku Smoka Wawelskiego. Zrozpaczeni mieszczanie i okoliczni kmiecie obsiali wtedy kawałek pola w pobliżu jaskini rośliną, która miała poparzyć bestii kiszki. Co prawda wersja ta czeka jeszcze na oficjalne potwierdzenie.
Natomiast pewne jest, że tysiąc lat później, w 1944 roku, to paskudztwo odkrył na Kaukazie sowiecki botanik Dmitrij Iwanowicz Sosnowski, a opisała go (paskudztwo, nie botanika) w 1970 roku gruzińska (i też sowiecka) botaniczka Panowna Mandenowa.
Od lat 50. XX wieku wprowadzany był obowiązkowo do uprawy w krajach bloku wschodniego jako roślina pastewna. Po niedługim czasie, z powodu problemów z uprawą i zbiorem, głównie ze względu na zagrożenie dla zdrowia, uprawy były porzucane. Roślina w szybkim tempie zaczęła rozprzestrzeniać się spontanicznie. Gatunek okazał się przybyszem bardzo kłopotliwym. Jest to agresywna roślina inwazyjna, niezwykle trudna do zwalczenia. Powoduje degradację środowiska przyrodniczego i ogranicza dostępność terenu. W dodatku sok ze świeżych roślin wywołuje zmiany skórne.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światow...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas