Rzeczpospolita: Kraków od ponad dziesięciu lat pozyskuje pieniądze unijne. Jak ocenia pan tę dekadę?
Tadeusz Trzmiel: Kraków dokonał skoku cywilizacyjnego. Szczególnie w zakresie gospodarki i infrastruktury komunalnej, co nie pozostaje bez wpływu na funkcjonowanie i wizerunek miasta oraz na warunki życia mieszkańców i turystów, a gościmy ich ponad 10 mln rocznie.
Szczególny postęp zanotowaliśmy w gospodarce wodno-ściekowej. Jeszcze w 2002 r. 27 tys. naszych mieszkańców nie miało dostępu do sieci wodociągowej, a 45 tys. do sieci kanalizacyjnej. Do tego tylko 22 proc. ścieków oczyszczaliśmy mechanicznie i biologicznie. Teraz ponad 99 proc. mieszkańców ma dostęp do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, a 98 proc. ścieków jest oczyszczanych i mechanicznie, i biologicznie. W latach 2000–2004 korzystaliśmy ze środków przedakcesyjnych, a od 2004 już ze środków unijnych. Zrealizowaliśmy m.in. cały program gospodarki odpadami komunalnymi, rozbudowując centrum ekologiczne Barycz, w którym są kompostownia, zbiorczy punkt odbioru odpadów komunalnych, dwa zakłady ich segregacji oraz składowisko, aktualnie już wygaszane. W br. zakończyliśmy cykl inwestycji w tym zakresie poprzez budowę zakładu przekształcania termicznego odpadów komunalnych, który rocznie będzie przekształcał 220 tys. ton odpadów na energię elektryczną i cieplną. Znaczący efekt uzyskaliśmy również w zakresie wymiany pieców opalanych węglem poprzez rozwój sieci centralnego ogrzewania. W ostatnich latach realizowaliśmy jeden z największych projektów w Polsce współfinansowany ze środków Unii Europejskiej dotyczący poprawy jakości powietrza poprzez rozwój i modernizację sieci ciepłowniczej miasta. Obecnie ok. 65 proc. mieszkańców Krakowa korzysta z centralnego ogrzewania, a znaczna ich część z ciepłej wody użytkowej. Było to przedsięwzięcie o wartości 73 mln euro.
Znaczący postęp uzyskaliśmy też w rozwoju systemu transportowego miasta poprzez budowę nowych linii tramwajowych jak np. do kampusu uniwersyteckiego i małego Płaszowa. Dokończyliśmy budowę pierwszej linii krakowskiego szybkiego tramwaju. Zbudowaliśmy ok. 20 km nowych linii tramwajowych. Stworzyliśmy też inteligentny system sterowania transportem publicznym, zakupiliśmy 70 nowych, nowoczesnych, niskopodłogowych wagonów tramwajowych, które znacząco poprawiły warunki funkcjonowania komunikacji miejskiej, a trzeba przypomnieć, że dziennie korzysta z niej 1 mln pasażerów. Rocznie to ok. 320 mln osób.
Najwięcej pieniędzy unijnych napłynęło jednak do miasta w okresie 2007–2013?