Dzikie ostępy, klasztory i zabytki

Cztery z 12 „Rowerowych Królestw" szlaku Green Velo z masą atrakcji znajduje się na Podlasiu.

Aktualizacja: 23.08.2016 07:58 Publikacja: 22.08.2016 23:00

Dzikie ostępy, klasztory i zabytki

Foto: 123RF

Najdłuższa w kraju, rowerowa ścieżka biegnąca także przez województwo podlaskie przyciąga nie tylko cyklistów. Nic dziwnego – jest tutaj niespotykane nagromadzenie atrakcji przyrodniczych i kulturalnych.

– Ze szlaku korzystają coraz częściej również rolkarze, osoby jeżdżące na deskach i uprawiające nordic walking – mówi Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa podlaskiego.

592 km atrakcji

W pełni gotowa od końca 2015 r. Green Velo –trasa rowerowa w woj. podlaskim liczy 592 km i prowadzi od miejscowości Bolcie na granicy z Warmińsko-mazurskim, do Niemirowa na styku z Lubelskim. Jest też odnoga do Łomży.

Turyści mają do dyspozycji szlaki krótkie, długie, wymagające i łatwe, wiodące leśnymi duktami czy asfaltem. Po drodze niezliczone atrakcje, które na Green Velo są pogrupowane w tzw. "Rowerowe Królestwa".

Zaczynając od północy pierwsze z nich to „Suwalszyczyna i Puszcza Augustowska". Tu interesującym punktem są Bolcie na styku granic Polski, Litwy i Rosji, z punktem widokowym. Dalej trasa biegnie koło znanego wczasowiska Wiżajny. Okolice zamieszkuje mniejszość litewska, więc restauracje serwują specjały tej kuchni, takie jak kugel, czyli babka ziemniaczana.

Warte zwiedzenia są Suwałki i Augustów – największe miasta w tej części szlaku. W tym perła „królestwa": Jezioro Wigry z leżącym na półwyspie klasztorem pokamedulskim (więcej o okolicach Wigier na str. R3). Dla turystów jest tu 130 miejsc noclegowych – pokoje i eremy z widokiem na jezioro i ogrody.

– Mamy pełną bazę noclegową, restaurację, gabinet odnowy biologicznej, kort tenisowy i własną przystań, gdzie można wypożyczyć żaglówki – mówi ks. Jacek Nogowski, prezes Fundacji Wigry Pro, zajmującej się działalnością klasztoru.

Zwiedzić można m.in. Krypty Kościelne, Apartamenty Papieskie i Wieżę Widokową, lub popłynąć statkiem papieskim. Także rowerzyści często tu zaglądają. – Szukają odpoczynku i wyciszenia. W klasztorze można się odnowić duchowo, akurat planujemy cykl weekendowuch rekolekcji, również w języku angielskim – zaznacza ks. Nogowski.

Dalej trasa wiedzie wzdłuż Czarnej Hańczy i Kanału Augustowskiego do Augustowa. Atrakcją są widoki. Ten odcinek szlaku warto pokonać kajakiem, a wrócić rowerem.

Dolina Biebrzy i Narwi

Z Augustowa trasa prowadzi na południe do królestwa „Biebrzy i Narwi". Krainy bagien, ostoi łosi, ptaków i ciszy.

Królestwo ciągnie się z północy na południe od okolic Augustowa do Łomży i Białegostoku. Aby zobaczyć najciekawsze miejsca, trzeba zjechać z trasy głównej np. w kierunku Woźnejwsi i leśniczówki Grzędy w północnej części Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie jest obszar ochrony ścisłej „Czerwone Bagno".

Szlak Green Velo od Augustowa biegnie wzdłuż Kanału Augustowskiego, by brzegiem Biebrzy przez Dolistowo i Goniądz doprowadzić do dawnej twierdzy Osowiec. Kolejny etap to „Carska Droga" biegnąca od Osowca brzegiem Biebrzy na południe do Góry Strękowej. Są tu rozległe bagna, punkty widokowe i kładki. Dolina Narwi w stronę Łomży, gdzie prowadzi odnoga szlaku, to także malownicza trasa – obszar chroniony jako Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi. Tu można spotkać bobry czy łosie.

Wart odwiedzin jest Tykocin, jedno z najpiękniejszych miasteczek regionu. Kusi licznymi zabytkami: Starą Synagogą, Domem Talmudycznym, kościółem św. Trójcy. Z Tykocina szlak prowadzi do Białegostoku przez Narwiański Park Narodowy, gdzie jest kładka z pływającymi pomostami Śliwno – Waniewo.

Trzecie królestwo

Kolejny etap Green Velo wiedzie do Puszczy Białowieskiej i Puszczy Knyszyńskiej – „królestwa żubra". Niemal cały odcinek między Białymstokiem a Czeremchą wiedzie przez dwa wielkie kompleksy leśne, z których jeden jest objęty ochroną jako Światowy Rezerwat Biosfery. Rowerzysta ma więc szansę natknąć się na stado żubrów, łosie, zobaczyć głuszce czy cietrzewie.

W Białymstoku warte odwiedzin są: imponujący Pałac Branickich – Wersal Podlasia, rynek, kościoły, cerkwie oraz  Opera i Filharmonia Podlaska.

Dalej szlak kieruje się w stronę Puszczy Knyszyńskiej, w której sercu leży urokliwy Supraśl, kresowe miasteczko - uzdrowisko. Kręcono tu film „U Pana Boga za piecem" i serial „Blondynka". Warto zobaczyć prawosławny monastyr z unikatowym Muzeum Ikon,

W Białowieży na turystów czeka Muzeum Przyrodniczo-Leśne, Rezerwat Pokazowy Żubrów, cerkiew z unikatowym ikonostasem i Park Pałacowy, dawna rezydencja carska. Nieco dalej od szlaku jest zaś „Kraina otwartych okiennic".

– Są to trzy unikalne pod względem architektonicznym wsie: Trześcianka, Soce i Puchły, gdzie czuć wpływy kultury białoruskiej – zachwala jeden z przewodników.

Wzięciem cieszą się białowieskie ręczne drezyny. Prędkość podróży nimi zależy od siły mięśni turystów.

Z Białowieży trasa prowadzi leśnymi duktami na Hajnówkę, gdzie godny uwagi jest Sobór Świętej Trójcy.

Dolina Bugu

To ostatnie królestwo na szlaku, na terenie woj. podlaskiego i lubelskiego. Największe miasta regionu, do których warto wstąpić, to Siemiatycze, Terespol i Sławatycze.

Nie można ominąć Świętej Góry Grabarki – głównego miejsca kultu wyznawców prawosławia, oraz Mielnika z Górą Zamkową i odkrywkową kopalnią kredy, a także Drohiczyna, pierwszej stolicy Podlasia. Z kolei na południe od Terespola godne uwagi są sanktuaria w Kodniu, Jabłecznej i neounicka, drewniana cerkiew w Kostomłotach.

– Mamy szlak dobrze oznakowany, na którym turyści się nie zgubią. Drogowskazy kierują do punktów widokowych, rezerwatów, głazowisk, pagórków. Na ścieżce rowerowej w naszym województwie jest ponad 70 tzw. miejsc obsługi rowerzystów – zaznacza Bogdan Dyjuk, który sam przejechał wiele odcinków trasy.

Cykliści i fani aktywnej turystyki to doceniają. Zjeżdżają co z kraju i z zagranicy. Turyści indywidualni, grupy, i rodziny z dziećmi.

Jest jeszcze inna korzyść: dzięki projektowi Podlasie się rozwija.

– Szlak Green Velo to także dźwignia do aktywizacji regionu. Przybywa lokali gastronomicznych, pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych oferujących noclegi. A także firm organizujących na przykład spływy kajakowe – zaznacza Bogdan Dyjuk.

Jak zauważa, szlak stał się marką, nie tylko w skali krajowej. – Inne województwa patrzą na nas z życzliwą zazdrością, że nam się udało. Dlatego powinniśmy robić wszystko, aby tego typu inwestycji było jak najwięcej, ponieważ one rozwijają region i aktywizują ludzi – podkreśla Bogdan Dyjuk.

Najdłuższa w kraju, rowerowa ścieżka biegnąca także przez województwo podlaskie przyciąga nie tylko cyklistów. Nic dziwnego – jest tutaj niespotykane nagromadzenie atrakcji przyrodniczych i kulturalnych.

– Ze szlaku korzystają coraz częściej również rolkarze, osoby jeżdżące na deskach i uprawiające nordic walking – mówi Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa podlaskiego.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.