Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.09.2016 13:43 Publikacja: 18.09.2016 00:01
Zbigniew Chołyk, szef firmy LubApple.
Foto: Polskapress/Jacek Babicz/Kurier Lubelski
Rzeczpospolita: Czy jako sadownicy wciąż odczuwacie skutki embarga rosyjskiego?
Zbigniew Chołyk: Najgorsze minęło. Embargo stało się impulsem, aby zjednoczyć się i zdobywać nowe rynki. Ale trzeba powiedzieć wyraźnie, że te nowe przyczółki za granicą, to wciąż znikomy procent tego, co brała Rosja. Wcześniej, w skali kraju sprzedawaliśmy tam nawet do 800 tys. ton jabłek rocznie, a w ubiegłym roku poza Europę do krajów egzotycznych tylko 40 tys. ton. Przez embargo rosyjskie wciąż cierpimy. Bardzo chcielibyśmy, aby rynek rosyjski wrócił i może to się kiedyś stanie, ale teraz, jako producenci, musimy szukać nowych rynków.
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Bratoszewicach ma zaszczyt zaprosić na VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Phishing, ataki DDoS i złośliwe oprogramowanie to stali bywalcy raportów dotyczących zagrożeń w sieci. Od lat są najczęściej wykorzystywanymi przez cyberprzestępców metodami, ale to nie znaczy, że sposób ich działania się nie zmienia.
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Gdzie zdobyć wiedzę, która pomoże w zdobyciu patentu motorowodnego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas