Z danych branżowej organizacji ABSL wynika, że w Białymstoku działa już 12 centrów usług wspólnych dla biznesu, z czego pięć to projekty firm zagranicznych . To jedno z kół zamachowych zmian na ryku pracy, świadczą różnego typu usługi np. księgowe, informatyczne dla oddziałów koncernów z całego świata bądź klientów zewnętrznych.
Absolwent w pracy
Z perspektywy lokalnych rynków tego typu miejsca są doskonałym startem w pracy zawodowej dla absolwentów. – Wiele zatrudnia osoby bez żadnego doświadczenia, podstawą jest za to doskonała znajomość języków obcych – podaje przedstawiciel jednej z firm.
ABSL podaje, że firmy te w Białymstoku według danych z końca czerwca 2016 r. zatrudniają już niemal 1 tys. osób, większość zajmuje się obsługą informatyczną. Trzy największe centra prowadzą Intrum Justitia, Transition Technologies oraz CERI International. Z kolei najnowsze inwestycje w tym segmencie rynku to CERI International oraz Transcom.
Ta ostatnia kilka miesięcy temu poinformowała o starcie swojego centrum w Białymstoku. Dla Transcom Worldwide Poland to trzeci oddział w kraju. W czerwcu pracę w białostockim biurze rozpoczęło 55 osób, a do do końca roku ma powstać ponad 150 kolejnych miejsc pracy. Docelowo będzie ich ponad 250.
– Działania zachęcające przedsiębiorców, by tworzyli jak najwięcej pracy dla białostoczan to nasz priorytet. Obecność w naszym mieście tak dużego przedstawiciela branży BPO to najlepszy dowód na to, że przynoszą one efekty – mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.