To się wreszcie będzie zmieniać. Realizację nowych projektów mocno wspiera pomoc z Unii Europejskiej, coraz aktywniej włączają się do inwestycji samorządy. To sprawia, że różnice w rozwoju gospodarczym pomiędzy tzw. ścianą wschodnią a bardziej uprzemysłowionymi województwami będą mogły się zmniejszać.

Dla takiego celu rozwój linii kolejowych to priorytet. Z jednej strony zmieni sytuację mieszkańców, którzy będą mogli podróżować szybciej i wygodniej. Zwłaszcza, jeśli w ślad za inwestycjami w modernizację torów pójdą zakupy nowego taboru. Z drugiej poprawi efektywność transportu towarów. Dość powiedzieć, że dziś średnia prędkość pociągów towarowych to 20–30 km/godz. Remonty i wymiana torów mają ją podnieść do 40–50 km. To polepszy punktualność składów, która dziś jest dramatyczna.

Na razie konkurencyjność przewozów kolejowych we wschodnich województwach jest mizerna. Znaczna część linii nie jest zelektryfikowana, w złym stanie znajdują się mosty i wiadukty. Modernizacji i wymiany wymagają urządzenia sterowania ruchem. Do gruntownego remontu kwalifikują się perony na stacjach i przystankach, wymagające dostosowania dla potrzeb niepełnosprawnych.

Tymczasem inwestycje kolejowe w województwie lubelskim mają kluczowe znaczenie nie tylko dla regionu. Są ważne dla całej wschodniej części kraju, która musi zbudować szkielet komunikacyjny, dla sprawnego transportu na kierunku północ – południe. Jego częścią będzie Magistrala Wschodnia mająca łączyć Olsztyn, Białystok, Lublin, Rzeszów oraz Kielce, która zwiększy atrakcyjność wschodnich województw dla inwestycji.

Problem w tym, że realizacja nawet najpotrzebniejszych projektów kolejowych już jest mocno spóźniona, a na pierwsze efekty nowych przedsięwzięć przyjdzie poczekać. Zarówno wykonawcy, jak i eksperci podkreślają, że od ogłoszenia postępowań przetargowych do rozpoczęcia robót budowlanych z reguły jest daleko. Nawet od podpisania umowy do rozpoczęcia prac budowlanych może minąć rok. W dodatku gwałtowne nadganianie zaległości może uderzyć w wykonawców, bo prace spiętrzą się w krótkim czasie. Firmy budowlane tymczasem liczą na poprawę relacji z inwestorem, czyli Polskimi Liniami Kolejowymi, a jedną z kluczowych kwestii dla usprawnienia prac będzie ustalenie modelu sprawiedliwego podziału ryzyka i rozsądnych kryteriów oceny ofert, bazujących m.in. na innowacyjności, potencjale wykonawczym i zapleczu finansowym wykonawców oraz możliwościach skrócenia terminów.