Miasto i ościenne gminy w ten sposób promują się w Europie i popularyzują transport rowerowy.
W ubiegłorocznej edycji Bydgoszcz zajęła szóste miejsce w imprezie, co było najlepszym wynikiem debiutanta w historii wydarzenia. W tym roku włoscy organizatorzy zgodzili się, by udział w rywalizacji mogła mieć cała metropolia Bydgoszcz.
Europejska Rywalizacja Rowerowa (European Cycling Challenge) – ECC 2017 to konkurs między europejskimi miastami, zwycięzcą jest miasto, którego zespół „wykręci" największą liczbę kilometrów. Do końca wydarzenia pozostało kilka dni, Metropolia Bydgoska zajmuje jak na razie trzecie miejsce. Rywalizacja jest otwarta dla każdego mieszkańca. Liczą się podróże, w których rower może zastąpić inny środek transportu (np. samochód, motorower, komunikację zbiorową) w trakcie dojazdów do pracy, szkoły, kina, sklepu oraz podczas wszelkich rowerowych wycieczek rekreacyjnych. W rywalizacji nie są natomiast brane pod uwagę przejazdy w celach sportowych. To samo dotyczy jednorazowych przejazdów dłuższych niż 35 km.
Rowerem mocni
– Dzięki takim imprezom więcej osób wsiada na rowery. Mieszkańcy mają możliwość zwiedzenia regionu. Obserwujemy dzięki podobnym wydarzeniom popularyzacyjnym większą liczbę użytkowników rowerów. To jest okazja, żeby pokazać, że Bydgoszcz jest mocna rowerowo w Europie. Mam nadzieję, że ostatecznie zajmiemy trzecie miejsce. Zainteresowanie ECC jest większe niż w ubiegłym roku. Aktywnych uczestników mamy ponad 1000, po wyniku widać, że jeżdżą zawodnicy z zeszłego roku oraz nowe osoby i dzięki temu mamy lepszy rezultat – mówi „Rzeczpospolitej" Sebastian Nowak z Bydgoskiej Masy Krytycznej, regionalnej organizacji III sektora.