Na mapie wakacyjnych wypraw warto uwzględnić najstarszy taki obiekt w kraju, ponadstuletni skansen we Wdzydzach Kiszewskich. Na 22 hektarach ulokowano stare chłopskie zagrody, chałupy, dworki, szkołę, kościół i warsztaty rzemieślnicze – ponad 50 obiektów z Kaszub i Kociewia, które pokazują bogactwo wiejskiego budownictwa z okresu od XVII do XX wieku.
– Atutem jest malownicze położenie skansenu, nad brzegiem Jeziora Wdzydzkiego, zwanego kaszubskim morzem. Niezwykłe otoczenie przyrody sprawia, że tutejsza architektura – budynki szachulcowe, z podcieniami – bardzo zyskuje – mówi Bartosz Stachowiak z Muzeum we Wdzydzach Kiszewskich.
Skosztować dawnych potraw
Zwłaszcza w lipcu warto odwiedzić skansen, bo dwa dni (15–16 lipca) potrwa Jarmark Wdzydzki. – Rodzimi i zagraniczni twórcy zaprezentują rękodzieło, w tym rzeźby z drewna, wyroby snycerskie czy hafty i koronki. Wszystko, co dopuszcza wyobraźnia artystów, których skrupulatnie wybieramy, by kiermasz zachował swojego rodzaju elitarność – zaznacza Stachowiak.
Pozostając w klimacie, warto wybrać się też do „Krainy w kratę", czyli skansenu w Swołowie. – Zachowało się tu blisko 70, czyli najwięcej na Pomorzu, obiektów dawnego budownictwa wiejskiego o konstrukcji szkieletowej – mówi Mikołaj Radomski, etnolog z Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie.
Ruszył tu właśnie nowy cykl „Muzeum jako żywo". „W kuźni zastaniemy kowala, w chałupie śpiewającą tkaczkę; w stodole gospodarza młócącego zboże. W kuchni unosił się będzie zapach drożdżowych racuszków, chleba na zakwasie i świeżo ubitego masła" – zachęca muzeum.