– Powstanie tej trasy znacznie poprawi też bezpieczeństwo mieszkańców, spowoduje wyprowadzenie ciężkiego ruchu poza Praszkę i odciąży miasto od ruchu samochodowego i związanych z nim uciążliwości, takich jak hałas czy drgania – wylicza burmistrz Tkaczyński.
Jednak do tej pory obwodnic nie udało się wybudować. Jakie są powody takiego stanu rzeczy? – Niewystarczająca ilość środków finansowych w budżecie państwa przeznaczonych na budowę dróg krajowych (w tym trasy S11), jak również liczne protesty mieszkańców w latach 2007–2008, uniemożliwiające wybór jakiegokolwiek z przedstawionych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wariantów przebiegu obwodnicy, sprawiły, że do dnia dzisiejszego nie została ona zrealizowana – tłumaczy Krystian Karaś, inspektor ds. drogownictwa w Urzędzie Miejskim w Oleśnie.
A Mateusz Gajewski z ratusza w Kędzierzynie-Koźlu przypomina, że o budowę obwodnicy północnej miasto stara się nieprzerwanie od 2010 r., kiedy to otwarto jej południową część.
– Razem mają one kompleksowo rozwiązać problem komunikacji na głównej osi transportowej miasta, czyli drodze krajowej nr 40 – opowiada urzędnik. Dodaje, że głównym powodem, dla którego trasa nie powstała do tej pory, są koszty budowy.
– W najnowszej uchwale Rady Ministrów z 12 lipca 2017 r., dotyczącej Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014–2023 (z perspektywą do 2025 r.), kwota, jaką należy przeznaczyć na ten cel, wynosi blisko 287 mln zł – mówi Mateusz Gajewski.
Zgodnie z lipcową aktualizacją Programu Budowy Dróg Krajowych (PBDK) na lata 2014–2023 (z perspektywą do 2025 r.) uwzględniono w nim zadania inwestycyjne dotyczące budowy obwodnic w ciągach dróg krajowych województwa opolskiego.