Przeciętnie właściciele domów mogą liczyć na 5 tys. zł wsparcia, choć bywają i większe kwoty. W nowym roku programy dopłat do wymian mają być kontynuowane, ale zasady pomocy mogą się zmienić.
Popularne piece gazowe
Płock od trzech lat dofinansowuje wymianę pieców węglowych na ekologiczne źródła ciepła. W 2015 roku środki na ten cel pochodziły z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, a w kolejnych dwóch z budżetu miasta. – W tym roku dofinansowanie otrzymały 63 osoby na łączną kwotę 312 tys. zł – opowiada Alina Boczkowska z płockiego ratusza. Dodaje, że większość mieszkańców, którzy skorzystali z dotacji, wymieniła piece węglowe na gazowe, a jeden przyłączył się do miejskiej sieci cieplnej. Jak tłumaczy Alina Boczkowska, dotacja nie może przekroczyć 80 proc. kosztów poniesionych na demontaż starego źródła ogrzewania. Co roku urząd w Płocku na wsparcie wymiany pieców zabezpiecza w swoim budżecie 200 tys. zł. – Dotacja jest udzielana do wyczerpania środków finansowych w bieżącym roku, a w przypadku wyczerpania środków wnioski niezrealizowane będą rozpatrywane w pierwszej kolejności w roku następnym – tłumaczy urzędniczka. Dodaje, że obecnie w Płocku prowadzona jest inwentaryzacja źródeł ogrzewania w zabudowie jedno– i wielorodzinnej.
Z kolej mieszkańcy Ostrołęki od 2016 roku mogą skorzystać z dofinansowania do wymiany starych kotłów centralnego ogrzewania. – Miasto pozyskało środki w ramach programu WFOŚiGW „Poprawa jakości powietrza na terenie województwa mazowieckiego – ograniczenie emisji zanieczyszczeń poprzez modernizację kotłowni" – mówi Wojciech Dorobiński, rzecznik prezydenta Ostrołęki. W 2016 roku dzięki nim wymieniono 16 kotłów. W tym roku wymieniono 46 pieców. Zostały zainstalowane dwa na pellet i 44 kotły gazowe. – Dofinansowaniem objęta była wymiana kotła lub paleniska węglowego na gazowe, olejowe lub opalane biomasą, lub zamiana kotła gazowego, olejowego lub opalanego biomasą o wyższej niż dotychczas sprawności wytwarzania ciepła – tłumaczy urzędnik. Wysokość dofinansowania wynosiła 75 proc. kosztów zakupu urządzenia, jednak nie więcej niż 5 tys. zł. W 2016 roku miasto wydało na ten cel 66,6 tys. zł, a w tym roku prawie 200 tys. zł.– Program dofinansowania będzie kontynuowany w 2018 roku zgodnie z zasadami programu ogłaszanego przez WFOŚiGW – zapowiada Wojciech Dorobiński.
Dopłata do paliwa
Warszawiacy mogą otrzymać dopłaty w wysokości od 7 do nawet 20 tys. złotych na modernizację kotłowni związaną z likwidacją pieca opalanego paliwem stałym. Na 7 tys. zł mogą liczyć osoby fizyczne, a na 20 tys. – wspólnoty mieszkaniowe. – Udzielane wsparcie nie może przekroczyć 75 proc. rzeczywistych kosztów realizacji inwestycji – mówi Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza. W pierwszej edycji naboru prowadzonej od grudnia 2016 do marca 2017 roku w stolicy złożono 399 wniosków na łączną kwotę ponad 3,23 mln zł. W połowie listopada mieszkańcy stolicy podpisali umowy w 277 przypadkach (270 pieców gazowych i 7 węzłów cieplnych), a łączny koszt wypłaconych dotacji wyniósł ponad 1,71 mln zł. – Dzięki już zakończonym inwestycjom – z udziałem miejskich dotacji – udało się zlikwidować 173 piece węglowe – mówi Agnieszka Kłąb. 1 września rozpoczęła się druga edycja naboru wniosków o dofinansowanie modernizacji kotłowni połączonej z likwidacją kotłów lub pieców węglowych dla mieszkańców, którzy chcieliby przeprowadzić inwestycje w 2018 r. Wnioski są zbierane do 31 marca 2018 roku. Zasady przyznawania dotacji się nie zmieniły. – Osoby, które zdecydują się na zmianę ogrzewania na bardziej ekologiczne, mogą również liczyć na wsparcie miasta w zwiększonych kosztach opłat za ciepło – mówi urzędniczka. Miasto uruchomiło pilotażowy projekt osłonowy „Zielone wsparcie: Dofinansowanie uzależnione będzie od wzrostu rachunków za ogrzewanie, a także dochodu na mieszkańca gospodarstwa domowego. Według szacunków ratusza z pomocy w ciągu najbliższych miesięcy skorzysta ponad tysiąc rodzin, a kwota wsparcia będzie mogła wynieść ponad 1,1 mln zł.
W Radomiu program wymiany pieców na ekologiczne źródła ogrzewania funkcjonuje od 2014 roku. – Cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem – zapewnia Katarzyna Piechota-Kaim z Urzędu Miasta. W 2014 roku udzielono dotacji na kwotę 1,1 mln zł i zlikwidowano 177 palenisk węglowych. Środki pochodziły z budżetu miasta. Rok później dzięki dotacjom z rządowego programu „Kawka" wymieniono 401 palenisk węglowych, a w tym roku Radom przeznaczył na ten cel niemal 1,5 mln zł, dlatego udało się wymienić 365 pieców. – Średnia dotacja wynosiła 5 tysięcy złotych – mówi Katarzyna Piechota-Kaim. Zapowiada, że Urząd Miasta będzie kontynuował w przyszłym roku program wymiany pieców węglowych na ekologiczne źródła. Według szacunkowych danych do wymiany pozostaje w Radomiu jeszcze około 2,5 tys. kotłów węglowych.