Burmistrz miasta wydała zarządzenie w sprawie powołania rady kobiet w gminie. W zarządzeniu określono m.in. zadania i zasady powoływania rady. Wojewoda stwierdził nieważność tego zarządzenia. Zastrzeżenia organu nadzoru wzbudziła podstawa powołania rady kobiet. Wójt zrobił to na podstawie art. 31 ustawy o samorządzie gminy. Według organu nadzoru art. 31 u.s.g. nie może stanowić podstawy dla wydanego zarządzenia, gdyż przepis ten jest upoważnieniem ustawowym w ściśle określonych ramach prawnych do podejmowania przez organ wykonawczy czynności w zakresie reprezentowania gminy.
Zdaniem wojewody podstawą do wydania zarządzenia w sprawie rady kobiet nie może też być art. 7 ust. 1 pkt 17 u.s.g., skoro przepis ten jest ogólnym przepisem kompetencyjnym, określającym zakres właściwości gminy w realizowaniu zdań użyteczności publicznej, których celem jest zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty.
CZYTAJ TAKŻE: Tylko jeden dodatek dla burmistrza
Na rozstrzygnięcie nadzorcze gmina wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, uzasadniając ją m.in. tym, że powołanie rady kobiet stanowi przejaw realizacji idei samorządowej, której wspieranie należy do zadań własnych gminy.
Istota sporu, który musiał rozstrzygnąć Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, sprowadzała się do wyjaśnienia, czy wydane zarządzenie w sprawie powołania rady kobiet oraz ustalenia zasad naboru i jej działania, było działaniem w ramach upoważnienia ustawowego organu wykonawczego gminy. WSA przypomniał, że zgodnie z art. 31 u.s.g. wójt kieruje bieżącymi sprawami gminy oraz reprezentuje ją na zewnątrz. Z kolei art. 7 ust. 1 pkt 17 u.s.g. stanowi, że zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy, a zadania te obejmują m.in. sprawy wspierania i upowszechniania idei samorządowej, w tym tworzenia warunków do działania i rozwoju jednostek pomocniczych i wdrażania programów pobudzania aktywności obywatelskiej.