Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy budzi protesty. Tracą na nim sklepy nocne. Ich właściciele walczą więc o jego uchylenie. Nie inaczej było w wypadku Rzeszowa. Rada tego miasta wprowadziła zakaz sprzedaży alkoholu między godziną 22.00 a 6.00 na osiedlu Śródmieście-Północ i Śródmieście-Południe. Uchwałę zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie dwóch wspólników spółki cywilnej prowadzących sklep nocny. Ich zdaniem w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz w aktach wykonawczych nie ma wzmianki o tym, że reglamentacja sprzedaży napojów alkoholowych ma służyć zachowaniu porządku i spokoju czy bezpieczeństwa publicznego. Natomiast taki właśnie powód został podany w uzasadnieniu uchwały wprowadzającej zakaz.
CZYTAJ TAKŻE: Sąsiedzi będą mogli zrobić niewiele
Z dyskusji na posiedzeniu rady miasta wynika, że powodem podjęcia takiej uchwałodawczej był fakt zakłócania porządku i spokoju osób zamieszkujących w sąsiedztwie jednego tylko sklepu z alkoholem czynnego całą dobę. Tego problemu już nie ma, ponieważ prezydent miasta cofnął koncesję na sprzedaż alkoholu w tym sklepie. Przedsiębiorcy, którym nie podobała się uchwała, uważali również, że przyjęte przez samorządowców rozwiązanie promuje właścicieli lokali gastronomicznych, w których nieraz głównym towarem jest alkohol kosztem przedsiębiorców prowadzących sklepy z alkoholem. Stanowi więc naruszenie zasad konkurencyjności i równego traktowania podmiotów gospodarczych.
Zakaz zdyscyplinuje
W odpowiedzi na skargę rada miasta wniosła o jej oddalenie. Wyjaśniła, że projekt uchwały został przygotowany z uwagi na oczekiwania mieszkańców osiedli Śródmieście-Północ i Śródmieście-Południe. Ograniczenie możliwości zakupu napojów alkoholowych w godzinach nocnych w centrum miasta powinna wpłynąć na zmniejszenie przypadku picia alkoholu w nieprzeznaczonych do tego celu miejscach. Przyczyni się też do poprawy komfortu życia mieszkańców tego rejonu miasta oraz bezpieczeństwa w godzinach nocnych zarówno rzeszowian, jak i turystów. Jest również szansa, że poprawi się wizerunek Rzeszowa. Podobne rozwiązania stosują także inne samorządy.
Konieczne są argumenty
WSA jednak uwzględnił skargę. Wyjaśnił, że ustawodawca ma obowiązek utrzymywania pewnego balansu pomiędzy wolnością obywateli, w której mieści się spożywanie alkoholu, a koniecznością jej ograniczenia, wynikającą z potrzeby ochrony społeczeństwa. Jedną z prawnych form ograniczenia spożywania alkoholu jest wprowadzenie zakazu nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w określonych godzinach. Jednak ujawnione motywy wprowadzenia na terenie osiedla Śródmieście-Północ i osiedla Śródmieście-Południe zakazu nocnej sprzedaży napojów alkoholowych są niewystarczające.