Sieć 5G wymusi zmiany prawa dla samorządów

Zakazy w miejscowych planach nie będą już mogły blokować budowy stacji bazowej telefonii komórkowej. Będą one nieważne z mocy prawa.

Publikacja: 21.05.2019 17:24

Stacje bazowe telefonii komórkowej łatwiej będzie lokalizować np. w uzdrowiskach i parkach narodowyc

Stacje bazowe telefonii komórkowej łatwiej będzie lokalizować np. w uzdrowiskach i parkach narodowych

Foto: Shutterstock

Superszybka sieć 5G ma wkroczyć do miast. Rząd zakłada, że do 2025 r. będzie już we wszystkich głównych ośrodkach miejskich oraz przy głównych kolejowych i drogowych szlakach komunikacyjnych. Szykują się więc duże zmiany w prawie, także dla samorządów. W ubiegły wtorek, 14 maja, Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, czyli tzw. megaustawy.

Maszt przy sanatorium

Mieszkańcy gmin będą mieli możliwość uzyskania dofinansowania ze środków samorządów na przyłączenie do sieci ich domów i mieszkań. Dziś jest to kwestionowane przez regionalne izby obrachunkowe (taka sytuacja miała miejsce w województwie świętokrzyskim).

Projekt ma polepszyć jakość usług telekomunikacyjnych w uzdrowiskach, parkach narodowych, rezerwatach przyrody. Oznacza to, że na ich terenach będą się mogły znaleźć stacje bazowe telefonii komórkowej. Dziś w uzdrowiskach w strefie A, gdzie znajdują się sanatoria, zakłady lecznicze nie wolno tego robić. To się zmieni.

Co na to uzdrowiska?

– Nie jesteśmy przeciwni lokowaniu stacji bazowych w ścisłej strefie uzdrowiskowej, tj. strefie A. Mają one powierzchnię od 5 do 250 ha. Jeżeli tak duża strefa A jest w  górach i nie ma stacji bazowej,  to mogą być problemy z łącznością. Co jest również dużym problemem – tłumaczy Jan Golba, burmistrz Muszyny, prezes zarządu Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych RP. – Mamy nadzieję tylko, że będą one lokowane z poszanowaniem ochrony środowiska i bezpieczeństwa ludzi – dodaje Jan Golba.

CZYTAJ TAKŻE: Technologie niosą postęp, ale to nie wszystko

Projekt przewiduje, że dostęp do infrastruktury technicznej jednostek samorządu terytorialnego, a także państwowej lub samorządowej jednostki organizacyjnej będzie nieodpłatny. Ma to pomóc umieścić punkty dostępu bezprzewodowego o bliskim zasięgu. Do tego celu będzie  można wykorzystać instalacje istniejącej infrastruktury „komunalnej”, takiej jak słupy, lampy uliczne, wiaty przystanków itp. Rozwiązanie takie wpisuje się ponadto w uregulowania przewidziane w europejskim kodeksie łączności elektronicznej.

Dzięki temu rozwiązaniu mają być szybciej wdrażane i lepiej funkcjonować rozwiązania technologiczne z zakresu inteligentnych miast czy autonomicznej mobilności.

Nieskuteczne zakazy

Projekt wprowadza zmiany także w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Obecnie nie wolno ustanawiać w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego zakazów i ograniczeń dotyczących lokalizacji inwestycji celu publicznego z zakresu łączności publicznej, m.in. stacji bazowych telefonii komórkowej. W praktyce zdarzają się sytuacje, że obowiązujące miejscowe plany zawierają tego typu zakazy lub ograniczenia. Rząd proponuje więc, by  wprowadzić dodatkowe uregulowanie, że taki zakaz w planie nie jest skuteczny, jeżeli blokuje realizację inwestycji, jeśli jest ona zgodna z przepisami odrębnymi, czyli np. z megaustawą.

Proponowane rozwiązanie jest odpowiedzią na orzecznictwo sądów. Zdarza się, że utrzymują tego rodzaju zakazy w mocy. Chodzi o stare plany. – Maszty telefonii komórkowej to drażliwy temat społecznie – uważa Krzysztof Lewandowski. – Dlatego nie jestem zwolennikiem eliminowania zakazów z miejscowych planów, w wielu wypadkach są one potrzebne – podkreśla  Krzysztof Lewandowski.

Umowy inwestycyjne, czyli coś za coś

Megaustawa wprowadza  również tzw. umowy inwestycyjne. Będą zawierały je samorządy z inwestorem. Na czym mają polegać? Zaproponują niższą stawkę opłaty za zajęcie pasa drogowego. W zamian  inwestor musiałby zaangażować się w przedsięwzięcie ważne dla mieszkańców gminy, np. dotyczące polepszenia stanu środowiska.

Projekt przewiduje, że w  umowie powinny się znaleźć w szczególności: rodzaj inwestycji, sposób, miejsce i szczegółowe warunki jej realizacji przez inwestora oraz wysokość stawki opłaty za zajęcie pasa drogowego w odniesieniu do umieszczanych w pasie drogowym urządzeń infrastruktury technicznej związanych z realizacją przedsięwzięcia.

CZYTAJ TAKŻE: Porządkowanie inwestycji na drogach

Rząd chce, by takie umowy były transparentne, czyli by nie rodziły podejrzeń o korupcję. W związku z tym proponuje, by publikować w Biuletynie Informacji Publicznej oraz na stronie internetowej np. gminy, na okres minimum 30 dni, komunikaty o zamiarze ich zawarcia przez jednostkę samorządową. Komunikat ma wskazywać co najmniej rodzaj inwestycji zaspokajającej zbiorowe potrzeby wspólnoty oraz informować o terminie, w jakim inwestorzy mogą zgłaszać zainteresowanie zawarciem umowy. Taka umowa będzie zawierana pod rygorem nieważności w formie aktu notarialnego i również będzie umieszczana w BIP.

Miasta są sceptyczne. – Takie umowy są niepotrzebne. Lepiej, jak gminy będą pobierać pełną opłatę za zajęcie pasa drogowego i realizować następnie inwestycje – mówi Krzysztof Lewandowski,  wiceprezydent Zabrza.

Superszybka sieć 5G ma wkroczyć do miast. Rząd zakłada, że do 2025 r. będzie już we wszystkich głównych ośrodkach miejskich oraz przy głównych kolejowych i drogowych szlakach komunikacyjnych. Szykują się więc duże zmiany w prawie, także dla samorządów. W ubiegły wtorek, 14 maja, Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, czyli tzw. megaustawy.

Maszt przy sanatorium

Pozostało 90% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Prawo w regionach
Powódź odsłoniła zagmatwanie prawa w Polsce
Prawo w regionach
Powódź w Polsce. Trzeba zmienić prawo, by skrócić odbudowę po wielkiej wodzie?
Prawo w regionach
Wiatraki na lądzie z nowymi problemami
Prawo w regionach
Jak sprawić, by imigranci stali się sąsiadami Polaków
Prawo w regionach
Południe Polski może najszybciej dodawać nowe OZE