Nie ma pewności, kiedy odbędą się kolejne wybory samorządowe. PiS konsultuje z Pałacem Prezydenckim ustawę, która ma przesunąć ich termin na 2024 r. Ale wiadomo już, że 11 września mieszkańcy Rudy Śląskiej będą wybierać prezydenta. Stało się to konieczne po tym, jak zmarła wieloletnia prezydent miasta Grażyna Dziedzic.
Wybory przedterminowe bywają poligonem doświadczalnym, sprawdzianem nowych metod, pokazują lub zapowiadają trendy. I chociażby z tego powodu warto obserwować to, co dzieje się i będzie się działo w Rudzie Śląskiej. Bo to przedsmak kolejnych wyborów i kampanii.
Jedna z rzeczy wartych obserwowania to potencjał polityczny, który ma Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski. Wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer jest jego członkiem (od lutego tego roku) i po stronie szeroko pojętej opozycji wydaje się faworytem w tych wyborach. Co warto odnotować: Mejer ogłosił swój start samodzielnie, nie oglądając się na partie opozycyjne, które postawił w praktyce przed faktem dokonanym. Z naszych informacji wynika, że poprze go Platforma Obywatelska. Zapewne inne partie opozycyjne pójdą jej śladem. W 2023 lub 2024 interesujące będzie, na ile podobny schemat zacznie się powtarzać w innych miejscowościach, miastach i płaszczyznach samorządów.
Czytaj więcej
W partii rządzącej pojawiają się pomysły, by wybory samorządowe przesunąć z jesieni 2023 roku na wiosnę 2024.
Można postawić tezę, że w Rudzie Śląskiej widać emancypację samorządowców wobec partii politycznych. Ucieranie się tego układu sił na linii partie–samorząd to jeden z ważniejszych trendów po stronie opozycyjnej. Dlatego ciekawe będzie teraz, na ile w kampanię w Rudzie Śląskiej partie się rzeczywiście zaangażują – na przykład poprzez wizyty liderów, zwłaszcza Donalda Tuska. Długofalowo samorządowcy (o czym wielokrotnie pisała już „Rzeczpospolita”) chcą mieć swoisty „pakiet decyzyjny” po zwycięstwie opozycji w wyborach do Sejmu, które mają odbyć się jesienią 2023 r. Zwycięstwo w Rudzie Śląskiej – jeśli do niego dojdzie – będzie miało też wpływ na to wewnętrzne przeciąganie liny.