Materiał Promocyjny IOŚ-PIB

Bariery społeczne dla rozwoju biogazowni w Polsce są zwykle kojarzone z typowym dla inwestycji związanych z ochroną środowiska syndromem NIMBY (ang. Not In My Back Yard, czyli „nie na moim podwórku”). Mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo, komfort, hałas czy nieprzyjemne zapachy, które mogą pojawić się w najbliższej okolicy. Najczęściej wynika to z braku odpowiedniej edukacji na temat biogazowni, a także szerzej na temat gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ). W debacie publicznej i w mediach temat biogazowni najczęściej pojawia się w kontekście konfliktów społecznych wokół takich inwestycji, a nie korzyści dla środowiska naturalnego i jakości życia mieszkańców.

Lokalni decydenci (samorządowcy, urzędnicy) nie zawsze są pomocni w procesie planowanych biogazowni. Część z nich nie dysponuje pełną, rzetelną i opartą na danych wiedzą o inwestycjach biogazowych oraz o produkcji biogazu i biometanu. Warto podkreślić, że do powstania i utrwalania negatywnych stereotypów o biogazowanich przyczyniają się również sami inwestorzy, którzy często lekceważą obawy społeczności lokalnych, niejednokrotnie wykazując się także arogancją, nie wyjaśniając swoich planów ani ich konsekwencji dla mieszkańców.

Nie tylko konflikty społeczne

Oprócz problemów społecznych, przedsięwzięcia związane z lokalizowaniem i funkcjonowaniem biogazowni w Polce napotykają na bariery, wśród których najważniejsze są :

bariery organizacyjne i prawne (przepisy prawne, pozwolenia, procedury, zapisy dokumentów planistycznych, brak stabilnej polityki energetycznej na poziomie państwa), których – dzięki zwiększonemu zainteresowaniu rozwojem biogazowni – w ostatnich latach jest coraz mniej;

bariery techniczne (w tym ograniczony rozwój instalacji w Polsce np. umożliwiających wykorzystanie biometanu jako paliwa napędowego, niewystarczająca elastyczność instalacji biogazowej w przypadku zmiany mieszanki substratów);

bariery ekonomiczne (wysokie koszty inwestycji i wysokie koszty operacyjne) – tutaj też sytuacja się zmienia, m.in. dzięki systemowi gwarancji pochodzenia biogazu i biometanu;

bariery środowiskowe i przestrzenne (wynikające z wpływu na środowisko, z polityki przestrzennej – w tym nieuwzględniania w niej lokalizacji biogazowni).

Jednak to opór społeczny stanowi jedną z głównych przyczyn opóźnień w budowie nowych biogazowni w Polsce.

Jak rodzi się konflikt

Prowadzone w ostatnich latach badania oraz analizy konfliktów społecznych wokół inwestycji związanych z odnawialnymi źródłami energii (OZE) wskazują, że dominującą postawą wobec tych inwestycji jest neutralność: nawet do 90% mieszkańców zajmuje takie stanowisko. Tymczasem, tak zwolennicy, jak i przeciwnicy inwestycji w OZE to zazwyczaj niewielka grupa stanowiąca od 5% do 15 % społeczności lokalnej.

Skąd zatem bierze się kontrowersja i jak dochodzi do powielania i upowszechniania mitów na temat biogazowni?

Po pierwsze, mieszkańcy pozyskują wiedzę na temat planowanej inwestycji i jej potencjalnych uciążliwości samodzielnie, korzystając z różnych źródeł, w tym często niesprawdzonych. Dzieje się tak, ponieważ zazwyczaj nie są prowadzone żadne działania informacyjne ani edukacyjne ze strony inwestora czy władz lokalnych. W internecie i mediach mieszkańcy często natrafiają na informacje o problemach i konfliktach związanych z biogazowniami. Nic dziwnego, że w tej sytuacji rosną ich obawy i niechęć do tego typu inwestycji.

Po drugie, najwięcej informacji o potencjalnie kontrowersyjnej inwestycji często dostarczają jej przeciwnicy. Dzieje się tak, ponieważ brak rzetelnych źródeł informacji i edukacji powoduje, że do głosu dochodzą przede wszystkim osoby o negatywnym nastawieniu, które kształtują opinię publiczną (a często także lokalnych decydentów) na temat planowanej inwestycji.

Po trzecie, do wzmocnienia negatywnych postaw często przyczynia się sam inwestor, który bagatelizuje ryzyka społeczne i lekceważy potencjalnych oponentów. Informuje jednostronnie, uprawia propagandę, koncentrując się wyłącznie na korzyściach płynących z funkcjonowania biogazowni i przedstawiając jedynie dane oraz studia przypadków, które są wygodne dla jego interesów.

W takich sytuacjach zmienia się nastawienie społeczne i do głosu dochodzą przeciwnicy inwestycji biogazowej. Konflikt społeczny w trójkącie: inwestor – społeczność lokalna – samorząd nasila się, a jego eskalacja jest kwestią czasu. Może on przybierać różne formy, jak: happeningi i pikiety podczas obrad Rad Gminy, kampanie w mediach społecznościowych, nagłaśnianie podobnych działań w innych miejscach, zainteresowanie mediów (nie tylko lokalnych), przygotowanie wniosków o lokalne referenda, składanie skarg i odwołań do urzędów i instytucji.

Liczy się dialog

Jak więc postępować, żeby nie dochodziło do konfliktów z mieszkańcami dotyczących planowanych inwestycji biogazowych? Co robić, aby przynajmniej ograniczyć skalę i skutki protestów?

Kluczem do sukcesu jest z pewnością uznanie, że społeczność lokalna jest ważnym partnerem biogazowni i inwestora, a dialog, otwartość na odmienne racje i współpraca z różnymi grupami to nieodzowny element inwestycji biogazowych.

Należy zacząć od ustalenia, kto (a konkretnie – jakie grupy, instytucje, organizacje, środowiska, społeczności i osoby) ma lub może mieć wpływ na projekt (np. na lokalizacje i funkcjonowanie biogazowni), a przez to przyczynić się do jego sukcesu lub niepowodzenia. W zarządzaniu takie organizacje, grupy i osoby są określane jako interesariusze.

Interesariusze nie są jednolitą grupą, mają różne umocowanie instytucjonalne (np. ekolodzy, rolnicy, radni, właściciele gospodarstw agroturystycznych) i mogą dążyć do różnych celów. Dlatego kluczowe jest rozpoznanie interesariuszy (czyli ich mapowanie) i określenie, jaka jest bądź może być siła nacisku poszczególnych grup na proces lokalizowania i funkcjonowania biogazowni.

Interesariuszy można podzielić na następujące grupy:

interesariusze kluczowi, charakteryzuje ich duży wpływ (przede wszystkim formalny) i duże zainteresowanie tematem; zalecenia dla tej grupy są związane z jej włączaniem i angażowaniem w proces: ściśle współpracuj, konsultuj regularnie, staraj się spełniać oczekiwania, aktywnie słuchaj;

interesariusze wpływowi, mają (przynajmniej potencjalnie) duży wpływ, ale niekoniecznie są zainteresowani; zalecenia dla tej grupy: informuj, komunikuj się i staraj się zaangażować w obszarze zainteresowania;

potencjalni sojusznicy, wywierają mały wpływ (przynajmniej formalny), ale charakteryzuje ich duże zaangażowanie; stąd zalecenia dla tej grupy: informuj i konsultuj w obszarze zainteresowań, staraj się spełnić oczekiwania;

interesariusze uśpieni (potencjalnie obojętni), których charakteryzuje mały wpływ i małe zaangażowanie; dlatego wystarczy monitorowanie tej grupy, informowanie i włączanie „przebudzonych”, tak, żeby nie doprowadzać do narastania konfliktu społecznego.

Opisanie i zrozumienie interesariuszy umożliwia dobór odpowiednich kanałów informacyjnych, edukacyjnych i narzędzi dialogu z poszczególnymi grupami.

W „Dekalogu inwestora biogazowni” można znaleźć wskazówki na temat relacji z interesariuszami:
Włączaj interesariuszy od najwcześniejszego etapu inwestycji (punkt 2).
Wsłuchuj się w wątpliwości interesariuszy i staraj się na nie odpowiadać – jeśli to możliwe wskaż przykłady rozwiązań podobnych problemów w innych biogazowniach (punkt 4).
Edukuj i informuj – dialog z interesariuszami jest dla wszystkich okazją do podnoszenia wiedzy z zakresu funkcjonowania biogazowni (punkt 5).

W ramach prowadzonych działań edukacyjnych i informacyjnych na temat biogazowni ważne jest także przeanalizowanie kilku kluczowych aspektów, takich jak: poziom świadomości ekologicznej, lokalne uwarunkowania ekonomiczne, struktura społeczna (w tym zidentyfikowanie liderów formalnych i nieformalnych i ich zaangażowanie) oraz nastawienie społeczności do nowych inwestycji, (i doświadczenia w tym zakresie). Należy również uwzględnić inne czynniki istotne dla sukcesu inwestycji, takie jak spójność polityki lokalnej oraz jej długofalowość.

Zrozumieć społeczność lokalną

Przygotowanie mapy interesariuszy, przeanalizowanie i zrozumienie społeczności lokalnej jest czasochłonne i skomplikowane. Warto jednak podjąć ten wysiłek, bo dzięki temu inwestor zyskuje wiarygodność i legitymizację podejmowanych decyzji (we współpracy z samorządem), lepiej wpisuje się w lokalną politykę rozwoju i w działania społeczne, co przekłada się na budowanie partnerstwa, odpowiedzialności i reputacji. Dzięki dialogowi ze społecznością zwiększa się wiedza, czym są biogazownie, jak działają i jakie korzyści z ich funkcjonowania może mieć społeczność lokalna. Istotne jest także identyfikowanie potencjalnych konfliktów społecznych (choć nie zawsze możliwe jest ich całkowite uniknięcie) oraz wysłuchanie wszystkich stron w debacie publicznej.

Korzyści z rzetelnego dialogu, który prowadzi do inwestycji w biogazownie, są również widoczne po stronie społeczności lokalnej. Przede wszystkim mają one wymiar ekologiczny i energetyczny (zielona, czysta energia), ale także ekonomiczny: tworzenie nowych miejsc pracy, współpraca z rolnikami oraz możliwość wykorzystania pofermentu w produkcji rolniczej. Ważne są także podnoszenie świadomości ekologicznej i edukacja (wizyty studyjne, dni otwarte, warsztaty), a także wdrażanie gospodarki o obiegu zamkniętym, zielona transformacja i poprawa jakości życia (m.in. dzięki mniejszym emisjom).

Najważniejsze jednak jest poczucie uczestnictwa, podmiotowości i sprawstwa społeczności lokalnej, a także wzrost zaufania do władz samorządowych i inwestorów. Partnerskie podejście do społeczności lokalnej w duchu „nic o nas bez nas” ze strony samorządów i inwestorów stanowi pełną realizację strategii środowiskowych, społecznych oraz zasad transparentności w zarządzaniu (ESG).

Niniejszy materiał został opublikowany w ramach projektu dofinansowanego ze środków NFOŚiGW pn. „Kampania edukacyjno-informacyjna w tematyce biogazu/biometanu w Polsce". Za jego treść odpowiada wyłącznie Instytut Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy.


Autorki materiału: dr Paulina Legutko-Kobus, Agnieszka Stangreciak.

Materiał Promocyjny IOŚ-PIB