Boom czy zastój. Czy do inwestycyjnego przyspieszenia rządu dołączą samorządy?

Duże miasta szykują się do kolejnego rozwojowego skoku w 2025 r. Pod warunkiem dostępności funduszy unijnych.

Publikacja: 10.03.2025 18:42

Najważniejsze i najkosztowniejsze inwestycje dotyczą transportu i komunikacji miejskiej

Najważniejsze i najkosztowniejsze inwestycje dotyczą transportu i komunikacji miejskiej

Foto: shutterstock

– Rok 2025 będzie rokiem przełomu, z prostą strategią: inwestycje, inwestycje, inwestycje – obiecał niedawno premier Donald Tusk. I wyliczał, że jak dobrze pójdzie, nakłady prorozwojowe w całej gospodarce sięgną 700 mld zł, co byłoby kwotą rekordowo wysoką. Sprawdzamy, czy do tego inwestycyjnego przyspieszenia dołączą samorządy.

– Raczej tak – odpowiada Andrzej Porawski, dyrektor generalny Związku Miast Polskich. – Choć zależy, jak na to spojrzeć. Z jednej strony samorządy mają rzeczywiście ambitne plany inwestycyjne na ten rok, głównie w oparciu o zewnętrzne źródła finansowania. Z drugiej strony, kondycja lokalnych budżetów wciąż nie wydaje się na tyle silna, by pozwalać na jakiś rewolucyjny przełom – zaznacza Porawski.

Ile na inwestycje chcą wydać samorządy

ZMP szacuje (na podstawie projektów wieloletnich prognoz finansowych), że łączne tegoroczne plany inwestycyjne wszystkich samorządów opiewają na ok. 105,5 mld zł. Największe nakłady mają ponieść gminy wiejskie oraz gminy miejskie i wiejsko-miejskie – po ok. 26,5 mld zł. Następne są miasta na prawach powiatu – 20,7 mld, regiony – 18,9 mld zł oraz powiaty – 11,7 mld zł.

Kwota 105,5 mld zł inwestycji byłaby rekordowo wysoka, o ok. 20 proc. wyższa niż wykonanie w 2024 r., które według wstępnych szacunków resortu finansów wyniosło 86 mld zł. Ale równocześnie plany na ten rok okazują się jednak niższe niż plany formułowane na początku 2024 r. (109 mld zł), co sugerowałoby pewien inwestycyjny zastój.

Więcej funduszy UE, więcej wydatków

Z informacji zebranych przez „Życie Regionów” z kilkunastu dużych miast wynika, że w większości metropolii można jednak oczekiwać prawdziwego inwestycyjnego boomu.

Czytaj więcej

Ostrożny optymizm w samorządowych dochodach

Przykładowo w bydgoskim budżecie na 2025 r. zapisano 1,04 mld zł na wydatki majątkowe. To dwa razy więcej niż pierwotne zapisy w budżecie na 2024 r. i prawie trzy razy więcej niż rzeczywiste wykonanie w ubiegłym roku.

– Przyczyną tego dużego wzrostu jest dostępność środków KPO, realizacja wieloletniego planu inwestycyjnego, zwiększenie dostępności środków zewnętrznych – wyjaśnia Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy. – A także znacznie lepsza sytuacja finansowa miasta w 2025 r. i w 2024 r., gdy udało się nam wypracować rekordowe poziomy nadwyżki operacyjnej, odpowiednio 223 mln zł i 298 mln zł – podkreśla skarbnik.

Wrocław planuje 1,37 mld zł inwestycji w tym roku, czyli o 34 proc. więcej niż plan na 2024 r. i o 58 proc. więcej niż zrealizowane wydatki w minionym roku.

– Już od kilku lat stawiamy na rozwój i inwestycje – komentuje Mikołaj Czerwiński z wrocławskiego magistratu. – Niemal w każdym aspekcie funkcjonowania miasta prowadzone są różne zadania, w tym infrastrukturalne. Realizujemy nasz strategiczny plan poprawy jakości życia mieszkańców – zaznacza.

Jakie plany mają największe miasta

Krakowski budżet inwestycyjny na ten rok to ok. 1,23 mld zł (o ponad 18 proc. więcej niż plan na 2024 r.), szczeciński – 917 mln zł (o 44 proc. więcej), a łódzki – 883 mln zł (o 14 proc. więcej). Gdańsk zamierza wydać na ten cel 766 mln w tym roku, czyli o 21 proc. więcej niż w 2024, a Lublin – 534 mln zł, o 8,5 proc. więcej.

Również Joanna Bieganowska z gdańskiego urzędu miasta wyjaśnia, że inwestycyjne przyspieszenie w 2025 r. to wejście w fazę realizacji wcześniej przygotowywanych projektów. Nakłada się na to większa dostępności unijnych funduszy z budżetu na lata 2021–2027 oraz z KPO czy również źródeł krajowych.

Jakie wydatki Warszawy

Ciekawy może być tu przypadek Warszawy. W budżecie na 2025 r., przyjętym w grudniu ub.r., inwestycje opiewały na ok. 3,1 mld zł, co jak na stolicę nie jest wysoką kwotą (mowa nawet o spadku o 4,6 proc. w stosunku do planów na 2024 r.). Na najbliższej sesji budżetowej miasta, w marcu, na wniosek prezydenta Rafała Trzaskowskiego, planowane jest jednak zwiększenie tej kwoty do ok. 4 mld zł (co by oznaczało wzrost planów o ponad 20 proc.).

Czytaj więcej

Jest lepiej, ale jeszcze nie dobrze. Odkładane problemy samorządów rosną

– I będzie to rzeczywiście przyspieszenie inwestycyjne w wielu ważnych obszarach – mówi nam Monika Beuth, rzecznik stołecznego urzędu. – Chcemy m.in. przyspieszyć finansowanie budowy metra, zabezpieczyć środki na realizację programu budowy i modernizacji sieci tramwajowej czy kontynuować program budowy parkingów strategicznych „Parkuj i jedź” – wylicza.

W co głównie inwestują miasta

Jakie największe projekty mają być realizowane w tym roku? Okazuje się, że we wszystkich miastach, które odpowiedziały na nasze pytania, najważniejsze i najkosztowniejsze zadania dotyczą transportu i komunikacji miejskiej, następnie – edukacji, kultury, mieszkalnictwa czy sportu.

– W 2025 roku działania Lublina koncentrują się na kontynuacji programu inwestycyjnego – mówi Mariusz Turczyn, dyrektor wydziału budżetu w Lublinie. – W grupie wydatków znalazły się m.in. zadania drogowe, usprawniające połączenia między osiedlami, kontynuacja rozwoju sytemu komunikacji publicznej, a także z zakresu zielono-niebieskiej infrastruktury, budownictwa komunalnego czy infrastruktury oświatowej – wylicza dyrektor.

Czytaj więcej

Zaskakująca mizeria w miejskich budżetach. Samorządowcy o reformie finansów JST

Dwa największe tegoroczne przedsięwzięcia w Lublinie to kontynuacja programu rozwoju zintegrowanego systemu transportu publicznego – (gdzie planowane wydatki w 2025 roku to 48 mln zł, a łącznie – 370 mln zł) oraz budowa budynków mieszkalnych (30 mln zł w 2025 r. i 86 mln zł ogółem).

W Gdańsku dwie największe inwestycje to budowa linii tramwajowej Gdańsk-Południe-Wrzeszcz (to projekt, który potrwa do 2029 r., o łącznym koszcie 809 mln zł) oraz I etap budowy ulicy Nowej Świętokrzyskiej (całkowity koszt – 81,5 mln zł). Bydgoszcz zaś podaje, że największe nakłady zaplanowano na rozbudowę infrastruktury drogowej (np. rozbudowa ul. Toruńskiej za 101 mln zł w tym roku), zakup nowoczesnych tramwajów (za 264 mln zł) oraz budowę nowych obiektów kultury (np. kolejny etap budowy Opery Nova i Teatru Polskiego za 41 mln zł).

– Rok 2025 będzie rokiem przełomu, z prostą strategią: inwestycje, inwestycje, inwestycje – obiecał niedawno premier Donald Tusk. I wyliczał, że jak dobrze pójdzie, nakłady prorozwojowe w całej gospodarce sięgną 700 mld zł, co byłoby kwotą rekordowo wysoką. Sprawdzamy, czy do tego inwestycyjnego przyspieszenia dołączą samorządy.

– Raczej tak – odpowiada Andrzej Porawski, dyrektor generalny Związku Miast Polskich. – Choć zależy, jak na to spojrzeć. Z jednej strony samorządy mają rzeczywiście ambitne plany inwestycyjne na ten rok, głównie w oparciu o zewnętrzne źródła finansowania. Z drugiej strony, kondycja lokalnych budżetów wciąż nie wydaje się na tyle silna, by pozwalać na jakiś rewolucyjny przełom – zaznacza Porawski.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Inwestycje
Nowe obwodnice wyprowadzą ruch tranzytowy z mniejszych miast
Inwestycje
Jak budować nowe spalarnie? "Najważniejszy jest podział ryzyk"
Inwestycje
Gminy, w których jest szansa na zrównoważony rozwój
Inwestycje
Blisko pół miliarda zł na samorządowe inwestycje na Warmii i Mazurach
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Inwestycje
Jedenaście obwodnic miast zostanie oddanych w 2025 r.