Reklama

Zaskakujący boom inwestycyjny. Rekordziści zwiększyli wydatki o kilkaset procent

W niektórych miejscowościach wydatki prorozwojowe wzrosły rok do roku dwu-, trzy-, a nawet pięciokrotnie. Pomogły rządowe dotacje preferujące mniejsze gminy.

Publikacja: 16.04.2023 11:35

W Białymstoku wydatki inwestycyjne wzrosły w ubiegłym roku o 11 proc. (do 224,6 mln zł)

W Białymstoku wydatki inwestycyjne wzrosły w ubiegłym roku o 11 proc. (do 224,6 mln zł)

Foto: Adobe Stock

Samorządowe inwestycje w 2022 r. okazały się rekordowo wysokie. Łącznie (razem z dofinansowaniem majątkowym dla spółek komunalnych) sięgnęły aż 65 mld zł, czyli o niemal 12 mld zł więcej niż w 2021 r.

To nieco niespodziewany wynik w kontekście ostrzeżeń płynących ze strony środowisk samorządów o możliwym zastopowaniu rozwoju lokalnego. Istniało ryzyko, że nakłady inwestycyjne zaczną gwałtownie spadać przy osłabionej kondycji budżetów ze względu na inflację, drożyznę na rynku energii i reformy podatkowe Polskiego Ładu uszczuplające dochody z PIT.

Kilkukrotny wzrost

Zamiast tego można mówić wprost o inwestycyjnym boomie. A w niektórych miastach i gminach, głównie tych mniejszych, tego typu wydatki okazały się nawet kilka razy wyższe niż w 2021 r.

Przykładowo w mieście Przasnysz wydatki majątkowe wzrosły do 19,1 mln zł wobec 4 mln zł rok wcześniej. W Redzie – do 17,2 mln zł z 6,6 mln zł, w gminie Wojcieszów do ok. 15 mln zł z 4 mln zł, w gminie wiejskiej Milanów – 8,8 mln zł w 2022 r. wobec 1,2 mln zł rok wcześniej.

Czytaj więcej

Dziura w lokalnej kasie największa od dekady
Reklama
Reklama

– Do tak wysokiej dynamiki niewątpliwie przyczyniło się odpowiednie zarządzanie środkami własnymi oraz tymi pozyskanymi ze źródeł zewnętrznych, a także aktywna polityka inwestycyjna wpływająca na poprawę jakości życia mieszkańców gminy oraz sprzyjająca rozwojowi – mówi Paweł Krępski, wójt Milanowa.

Burmistrz Wojcieszowa Sławomir Maciejczyk niemal czterokrotny wzrost nakładów inwestycyjnych wyjaśnia finalizacją dużego projektu finansowanego z funduszy UE – budowy oczyszczalni ścieków i kanalizacji. A Agnieszka Dybicz, skarbnik Redy, kumulacją po 2021 r., gdy przez pandemię problemy z wyłonieniem wykonawców czy wzrost kosztów inwestycje nie były realizowane zgodnie z planem.

Ważne dla rozwoju

Oczywiście nie we wszystkich samorządach inwestycje rosły aż tak intensywnie. Przykładowo Kraków przeznaczył na te cele w ub.r. 1,14 mld zł, czyli o 11 proc. więcej. Ale władze miasta podkreślają, że to i tak dużo. – Stoimy na stanowisku, że pomimo trudnej sytuacji, z którą mamy do czynienia w ostatnich latach, należy utrzymać wzrostowy trend wydatków rozwojowych. Działania te wpływają na wzrost gospodarczy i aktywizują lokalnych przedsiębiorców, przyczyniają się do wzrostu standardu i poziomu życia mieszkańców – zaznacza Małgorzata Tabaszewska z krakowskiego magistratu.

Wrocław także, mimo inflacji i drożyzny, nie zrezygnował z ani jednego projektu inwestycyjnego i łączne wydatki majątkowe przekroczyły 1,22 mld zł – o 20 proc. więcej niż w 2021 r. W Białymstoku wzrost wyniósł 11 proc. (do 224,6 mln zł), ale Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta, ocenia, że to jedynie efekt wzrostu cen oferowanych przez wykonawców. Z kolei w Lublinie inwestycje spadły o 12 proc., do 395 mln zł.

Dla kogo preferencje

W podanych wyżej przykładach uderzające są duże różnice między roczną dynamiką inwestycji w mniejszych gminach a w metropoliach. To nie przypadek. Potwierdzają to zbiorcze dane z wykonania budżetów wszystkich samorządów. Okazuje się, że o ile w miastach na prawach powiatu wydatki rozwojowe wzrosły w 2022 r. o ok. 10 proc. w porównaniu z 2021 r., o tyle w gminach – aż o niemal 40 proc.

Reklama
Reklama

Skąd te różnice? – Przyznawane przez rząd środki celowe na inwestycje preferują mniejsze samorządy – podkreślają samorządowcy. W ostatnich latach rząd uruchomił bowiem sporo programów, o wielomiliardowych budżetach, które mają wspierać samorządowe przedsięwzięcia – w tym te największe, jak Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, Program Inwestycji Strategicznych Polski Ład czy Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg.

Wszyscy mogą ubiegać się o dotacje, ale ustalone zasady wprost premiują mniejsze samorządy. Duże aglomeracje także pozyskują takie granty, ale ponieważ kwoty są dla nich limitowane, w ich budżetach zwykle stanowi to kroplę.

Krzywdzący podział

– Z naszych obserwacji wynika, że faktycznie miasta na prawach powiatu nie cieszą się względami rządzących udzielających finansowego wsparcia samorządom zarówno na szczeblu rządowym, jak i wojewódzkim – komentuje Rafał Rudnicki. Jako przykład podaje podział 39 mln dotacji z wojewódzkiego Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów. Białystok otrzymał wsparcie na realizację jednego zadania w wysokości 400 tys. zł, co stanowi ok. 1 proc. środków całej puli. – Mieszkańcy Białegostoku stanowią zaś ok. 20 proc. populacji regionu. Dysproporcje są bardzo wyraźne i bardzo krzywdzące – zaznacza Rudnicki.

Czytaj więcej

Największe w historii inwestycje samorządów. Wydatki wyższe aż o jedną czwartą

Mniejsze samorządy przyznają, że rządowe dotacje w ramach specjalnych programów inwestycyjnych stanowią dla nich poważne źródło wsparcia. I gdyby nie one, to ich wydatki rozwojowe z pewnością byłyby mniejsze. Ale pojawiają się też i zastrzeżenia.

– Bez wątpienia, aktywna polityka administracji rządowej w zakresie dystrybucji środków finansowych przeznaczonych na inwestycje jest głównym czynnikiem wzrostu wydatków majątkowych w naszej gminie Wojkowice – mówi Marek Skrobek, skarbnik miasta Wojkowice, gdzie w 2022 r. nastąpił wzrost o 72 proc., do 11,4 mln zł. – Ale jest też łyżka dziegciu w tej beczce miodu – dodaje.

Reklama
Reklama

Ubytki w dochodach

– Pozbawianie gmin bieżących dochodów własnych z PIT, co jest efektem reform podatkowych Polskiego Ładu, skutkuje istotną redukcją faktycznej możliwości realizacji zadań własnych. Doraźne wspieranie JST nie rozwiązuje problemu, chodzi nam o stałe źródło dochodów własnych, co do których zawsze można mieć pewność – wyjaśnia Skrobek.

– W małych gminach wydatkowane są rzeczywiście duże środki inwestycyjne z programów RFIL czy PiS Polski Ład. Są to środki pozabudżetowe. Chciałbym wiedzieć, jaki koszt pozyskania tych środków płacimy jako mieszkańcy? I ile będziemy te środki spłacać? – pyta Sławomir Maciejczyk, burmistrz Wojcieszowa. Jego zdaniem pieniądze te można by lepiej spożytkować na zabezpieczenie minimalnego wkładu własnego samorządów w kolejnym rozdaniu funduszy UE, tym bardziej że mimo wspierania lokalnych inwestycji przez rząd sytuacja finansowa większości samorządów jest coraz gorsza.

OPINIE

Anna Staśkiewicz, skarbnik Olsztyna

W 2022 r. wartość inwestycji w Olsztynie wzrosła w porównaniu z 2021 r. o 50 proc., do 235,3 mln zł. Ta wysoka dynamika wynika przede wszystkim z postępu prac przy dwóch największych realizacjach: inwestycji tramwajowej i modernizacji Hali Urania.

Źródłem finansowania wydatków majątkowych były przede wszystkim środki własne, ale też fundusze z budżetu Unii Europejskiej i budżetu państwa w wysokości 118,6 mln zł. Olsztyn sfinansował też wydatki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, w wysokości 10,5 mln zł oraz innych funduszy celowych, w wysokości 1,28 mln zł, co stanowiło łącznie zaledwie 4,99 proc. wszystkich wydatków majątkowych.

Reklama
Reklama

Piotr Husejko, skarbnik Poznania

Nasze wydatki majątkowe w 2022 r. wyniosły 989 mln zł i były o nieco ponad 2 proc. większe niż w 2021 r. Poznań, mimo wielu niesprzyjających w ostatnim czasie okoliczności, m.in. niekorzystnych finansowo dla samorządów decyzji władz centralnych czy inflacji, nie redukował realizowanego programu inwestycyjnego. Warto też pamiętać, że lata 2022–2023 to ostatni moment na wydatkowanie środków z poprzedniej perspektywy finansowej UE, co sprawia, że dochodzi do naturalnej kumulacji płatności na inwestycjach unijnych. Na poziom wydatków majątkowych w przypadku wielu gmin mogło zadziałać to, że przyznawane przez rząd środki celowe na inwestycje preferują mniejsze samorządy.

Mariusz Tadeuszak, skarbnik Czarnkowa

Nasze inwestycje w 2021 r. to 3,64 mln zł, w 2022 r. – 14,8 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 400 proc. Wszystkie największe projekty w 2022 r. były dofinansowane z dopłat rządowych. Oprócz zalet tego nagłego boomu są także kwestie negatywne. Wszędzie wymagany jest wkład własny, drastycznie podnosi się więc zadłużenie miasta. W naszym przypadku w 2021 r. nie zaciągnięto kredytu, w 2022 r. były to 3 mln, a w 2023 r., gdzie kontynuowane są wszystkie dofinansowane inwestycje, to aż 7,3 mln zł. Ta sytuacja będzie miała wpływ na nasze zdolności inwestycyjne w kolejnych latach z uwagi chociażby na rosnące koszty obsługi zadłużenia, które w ciągu roku wzrosły dziesięciokrotnie, do 1,5 mln zł.

Inwestycje
Remonty i modernizacje dróg z rządowego funduszu. Kto planuje inwestycje?
Inwestycje
Nadjeżdża krakowskie metro. Budowa będzie mniej uciążliwa dla mieszkańców?
Inwestycje
Bliżej realizacji ważnej inwestycji na Pomorzu. Więcej pociągów pojedzie na Hel
Inwestycje
Zatrzymać wodę deszczową. Jak miasta przygotowują się do zmian klimatycznych
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Inwestycje
Zielone tory? To dziś niemal norma
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama