Mazowsze, Dolny Śląsk i Wielkopolska także w tym roku są województwami, które notują największe zapotrzebowanie na krótkoterminowych pracowników zza wschodniej granicy. W pierwszym półroczu br. w tych trzech regionach zarejestrowano ponad 40 proc. wszystkich oświadczeń dotyczących zatrudnienia pracowników ze Wschodu. Ich liczba zmniejszyła się do 611,7 tys., czyli o 28 proc. w porównaniu z tym samym okresem minionego roku. Ten spadek, który pokazują najnowsze dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, był przede wszystkim efektem wiosennego lockdownu i związanych z pandemią ograniczeń w przyjazdach obcokrajowców spoza Unii.
Odrabianie strat
Ograniczenia mocno odbiły się na krótkoterminowych pracownikach ze Wschodu, w tym głównie z Ukrainy. To do nich trafiło najwięcej, bo prawie 543 tys., zarejestrowanych oświadczeń w I półroczu b.r., choć było to o ponad 220 tys.(29 proc). mniej niż rok wcześniej.
Jak jednak zaznaczają agencje zatrudnienia, w ostatnich miesiącach ich napływ zaczął wyraźnie rosnąć. To efekt szybko rosnącego popytu na ręce do pracy – po odmrożeniu gospodarki w okresie letnich prac sezonowych. W statystykach za I półrocze jeszcze tego nie widać, ale agencje specjalizujące się w rekrutacji pracowników ze Wschodu mówią wręcz o boomie. Krzysztof Inglot, prezes agencji zatrudnienia Personnel Service, twierdzi, że dzięki zleceniom z przemysłu i logistyki agencja wróciła do rekordowego poziomu zatrudnienia pracowników z zagranicy (głównie z Ukrainy) z listopada 2019 r.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy wspierają rynki pracy w całej Polsce
Daniel Sola, dyrektor projektów międzynarodowych w agencji zatrudnienia Trenkwalder, twierdzi, że w III kwartale (od lipca) jego firma notuje trzykrotny wzrost liczby zatrudnionych cudzoziemców w porównaniu z II kwartałem br. Największy popyt na pracowników z Ukrainy – i to w całej Polsce – zgłasza teraz branża budowlana i okołobudowlana. Z kolei w centrum kraju (woj. mazowieckie i łódzkie) pilnie poszukiwani są pracownicy do branży logistycznej, głównie za sprawą rozwijającego się bardzo dynamicznie w wyniku pandemii e-commerce. Natomiast w Wielkopolsce pracowników z zagranicy poszukują głównie przemysł, branża okołobudowlana i logistyczna.