Ostrożny optymizm w samorządowych dochodach

Samorządy zaplanowały w tym roku dochody prawie o jedną siódmą wyższe w porównaniu do ubiegłego. Eksperci określają to jako ostrożny optymizm.

Publikacja: 05.03.2025 18:46

Dochody z PIT to jedno z najważniejszych źródeł dochodów samorządów

Dochody z PIT to jedno z najważniejszych źródeł dochodów samorządów

Foto: AdobeStock

Związek Miast Polskich oszacował, o ile w tym roku zwiększą się dochody samorządowe na podstawie lokalnych budżetów na ten rok i na podstawie analizy najnowszych projektów wieloletnich prognoz finansowych. Analitycy przypominają, że dochody bieżące są zaplanowane na 347 mld zł. To o 14,7 proc. więcej niż wyniosły w roku 2024 (302,6 mld zł), z czego:

• w gminach wiejskich – o 19,2 proc.,

• w gminach miejsko-wiejskich – o 17,5 proc.,

• w gminach miejskich – o 16,7 proc.,

• w miastach na prawach powiatu – o 15,1 proc.

• w powiatach – o 11,2 proc.

Andrzej Porawski, dyrektor biura ZMP, przypomina, że zmiana wynika z przyjęcia nowej ustawy o dochodach samorządowych. Dodaje jednak, że pomimo negocjacji, kompromisy, wynik „nie jest szczytem marzeń”. - Jest jednak dużo lepszy niż masakra naszych finansów, dokonywana w minionych latach przy akompaniamencie propagandowego bełkotu o rzekomej obniżce podatku PIT (który realnie wzrósł po likwidacji odliczenia składki zdrowotnej) i o dotowanym czekami bez pokrycia, „zrównoważonym” rozwoju – tłumaczy ekspert.

Czytaj więcej

Zaskakująca mizeria w miejskich budżetach. Samorządowcy o reformie finansów JST

Na podstawie wieloletnich prognoz finansowych eksperci oszacowali wzrost dochodów na najbliższe trzy lata w proc.

2026 2027 2028
w gminach wiejskich 3,52 6,62 9,74
w gminach miejsko-wiejskich 4,54 7,67 10,76
w gminach miejskich 4,89 8,46 11,60
w miastach na prawach powiatu 6,00 10,29 14,11
w powiatach 3,30 6,27 9,31

Ambitne plany inwestycyjne

Z planów samorządowych wynika, że w tym roku samorządy chcą jedną piątą dochodów wydać na inwestycje – ok. 105,5 mld zł. Najwięcej zainwestują gminy wiejskie (26,5 mld zł), następnie miasta na prawach powiatu (20,7 mld), potem regiony (18,9), dalej gminy miejsko-wiejskie (17,2), powiaty (11,7) i na końcu gminy miejskie (9,3 mld zł). W relacji do sumy planowanych wydatków najwięcej zainwestują województwa (42 proc.) i gminy wiejskie (aż 28,2 proc.), następnie gminy miejsko wiejskie (22,1proc.), powiaty (20,4 proc.) i gminy miejskie (19,9 proc.), a najmniej miasta na prawach powiatu (tylko 13,7proc.).

W 2022 roku wydatki inwestycyjne JST wyniosły 56,3 mld zł, co stanowiło 15,8 proc. wydatków ogółem. W roku 2023, wraz z apogeum unijnej perspektywy 2021-27, samorządy zainwestowały 84,4 mld zł (21,7 proc. wszystkich wydatków), a w roku 2024 – aż 95,1 mld zł (21,2 proc. ogółu). - Opowieść o biednych gminach wiejskich i bogatych miastach wymaga znaczącej korekty, w szczególności związanej ze sposobem obliczania „wskaźnika zamożności” w nowej udjst. Oczywiście jest grupa biednych gmin wiejskich (mniej niż połowa całej grupy), ale trzeba wyraźnie pokazać trudną sytuację prawie wszystkich małych i średnich miast oraz większości miast na prawach powiatu. – uważają eksperci ZMP.

Prognozy wydatków inwestycyjnych na następne lata są już znacząco mniejsze: w 2026 roku – 66,1 mld zł (14,9 proc.), w 2027 – 46,7 mld (10,8 proc.), a w 2028 – 36,6 mld zł (już tylko 8,5 proc. wydatków ogółem).

Nadwyżka operacyjna musi wystarczyć na zmniejszenie zadłużenia

Samorządy planują w projektach WPF z początku stycznia wzrost nadwyżki operacyjnej do 5,3 proc. (w zeszłym roku było to 3,6 proc.), a kolejnych latach od 8 do 9 proc.

Czytaj więcej

Jak samorządy kuszą mieszkańców, by dzielili się z nimi podatkami

ZMP zwraca uwagę na to, że zanim samorządy przeznaczą nadwyżkę operacyjną na nowe inwestycje, muszą spłacić z niej przypadające na dany rok raty długu (zaciągniętego wcześniej na inwestycje) a także wysokie obecnie koszty obsługi długu. Wysoki poziom wydatków inwestycyjnych, zaplanowanych na 2025 r., będzie ponownie sfinansowany przede wszystkim ze środków zewnętrznych, głównie z dotacji krajowych i unijnych, a także z kredytów czy obligacji. Eksperci szacują dług JST na ten rok na 135,2 mld zł, a miast na prawach powiatu na 66,5 mld zł. Ich zdaniem zadłużenie powinno się w kolejnych latach zmniejszać, ale wciąż będzie wysokie. Prognoza na 2028 r. to 119,5 mld zł dla wszystkich samorządów i 65,6 dla miast na prawie powiatu.

Oświata jest dziedziną, na która samorządy wydają najwięcej pieniędzy procentowo i kwotowo. - Potrzeby w oświacie obliczone są w sposób dramatycznie niewłaściwy. Podtrzymany jest stary system. Trzeba podkreślić, że w zeszłym roku subwencja oświatowa wzrosła w porównaniu do 2023 r. o 23 mld zł, PiS planował o 11,5, nowy rząd to zmienił, ale sytuacja przez poprzedników była doprowadzona do tego, że nawet ten wielki wzrost nie zapewnił wystarczających środków choćby na wynagrodzenia – przypomina Andrzej Porawski.

Związek Miast Polskich oszacował, o ile w tym roku zwiększą się dochody samorządowe na podstawie lokalnych budżetów na ten rok i na podstawie analizy najnowszych projektów wieloletnich prognoz finansowych. Analitycy przypominają, że dochody bieżące są zaplanowane na 347 mld zł. To o 14,7 proc. więcej niż wyniosły w roku 2024 (302,6 mld zł), z czego:

• w gminach wiejskich – o 19,2 proc.,

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse w regionach
Zaskakująca mizeria w miejskich budżetach. Samorządowcy o reformie finansów JST
Finanse w regionach
Jak samorządy kuszą mieszkańców, by dzielili się z nimi podatkami
Finanse w regionach
Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej? Na czele cztery miasta
Finanse w regionach
Kto powinien zapłacić za fundusze sołeckie
Finanse w regionach
To nie był rok wysokich i dalekich skoków rozwojowych w polskich regionach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”