Minister sportu, prezydent Krakowa oraz marszałek Małopolski podpisali list intencyjny w sprawie organizacji tej imprezy.
- Rozmowy były długie i wyczerpujące, ale po dzisiejszym spotkaniu z panem premierem i przedstawicielami rządu mogę powiedzieć, że to igrzyska to będzie rozwój dla Krakowa – pod względem nie tylko infrastruktury sportowej, ale także drogowej, i nie tylko – podał we wtorek wieczorem Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
Podkreślił, że impreza będzie mieć walor promocyjny i dla Krakowa, i dla Małopolski. - A trzeci element, na który warto zwrócić uwagę, to po wszystkich tych falach Covidu, będziemy wreszcie mogli ruszyć gospodarkę. Szczególnie mówię tu o branży turystycznej – uważa prezydent Majchrowski. We wtorek ministerstwo sportu i turystyki, województwo małopolskie i władze Krakowa uzgodniły sposób finansowania wydatków organizacyjnych III Igrzysk Europejskich w 2023 roku. W tej sprawie podpisano list intencyjny.
– Nie zostawimy samorządów samych. Igrzyska europejskie są wydarzeniem nas wszystkich. Rząd będzie wspierać organizację tego wydarzenia – zapewniał wicepremier Jacek Sasin.
Wydatki związane z organizacją III Igrzysk Europejskich oszacowano na 400 mln zł. Połowę tej kwoty pokryje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Województwo Małopolskie i Kraków mają dołożyć po 25 proc., ale nie więcej niż 100 mln zł. Jeśli okazałoby, że te kwoty są niedoszacowane i organizacja imprezy będzie kosztować więcej, to każda nadwyżka ma już zostać pokryta z budżetu centralnego. Jak podaje krakowski magistrat resort sportu zadeklarował, że powyższe wydatki mają zostać uwzględnione w budżecie państwa, odpowiednio, na lata 2022 i 2023. Ustalenia te będą ujęte w nowelizacji przepisów ustawy z 2 grudnia 2021 roku o wsparciu przygotowania III Igrzysk Europejskich w 2023 roku.