Do tego grona zaliczają się głównie te spółdzielcze, bo komercyjne – z nielicznymi wyjątkami – są w dobrej kondycji kapitałowej. Po resolution PBS Sanok przedstawiciele banków komercyjnych postulowali, by samorządy nie mogły utrzymywać pieniędzy w bankach, które nie spełniają wymogów kapitałowych lub realizują programy naprawy.
Do zmiany przepisów nie doszło. Sytuacja w PBS Sanok nie zmieniła zachowań samorządowców, wręcz przeciwnie: wartość depozytów zgromadzonych przez samorządy w bankach spółdzielczych systematycznie puchnie. O ile w styczniu 2020 r. było to około 11 mld zł, o tyle na koniec sierpnia tego roku (najnowsze dane KNF) było to już blisko 23 mld zł – czyli w 19 miesięcy depozyty samorządów w bankach spółdzielczych podwoiły się.
Być może spora część tego wzrostu przypadła na banki w dobrej kondycji? Niekoniecznie. Np. w Krakowskim Banku Spółdzielczym, największej instytucji tego typu w Polsce, depozyty sektora budżetowego urosły przez półtora roku ze 160 mln zł do 370 mln zł. Podobnie jest w Polskim Banku Spółdzielczym w Ciechanowie, choć tu skala jest mniejsza: złożone tam depozyty samorządów urosły w tym czasie z 12 do prawie 20 mln zł. A oba banki mają kłopoty finansowe.
PBS Ciechanów niedawno poinformował, że rozpoczął przegląd możliwych i dostępnych opcji strategicznych. Będzie analizował różne rozwiązania zależne od uwarunkowań rynkowych. To dość nietypowy komunikat jak na spółdzielczy bank. Ciechanowska instytucja, mająca 0,67 mld zł aktywów i 0,61 mld zł depozytów, od dawna ma problemy. Głównym, obok niskiej rentowności, jest słaba jakość portfela kredytów. Te zagrożone stanowią aż 40 proc. całości. Wprawdzie bank spełnia wymogi kapitałowe (tzw. współczynnik Tier 1, czyli podstawowego kapitału, w czerwcu wynosił 9,8 proc. wobec obowiązkowych 7 proc.), ale to w dużej mierze zasługa obniżenia bufora ryzyka systemowego z 3 proc. do zera (stało się to wiosną 2020 r. z powodu pandemii), co zmniejszyło wymóg kapitałowy, stanowiąc ulgę dla wszystkich banków. Ponadto nadwyżka kapitału ciechanowskiego banku nie jest duża, jeśli uwzględnić niski wskaźnik pokrycia rezerwami dużego portfela zagrożonych kredytów. – Potencjalne zwiększenie przez banki rezerw to ryzyko ubytku ich kapitału – tłumaczy Marta Czajkowska-Bałdyga, analityczka Ipopemy Securities.
Policja prześwietli samorządy poszkodowane w upadku PBS
Policyjni śledczy mają zabezpieczyć dokumentację, zweryfikować liczbę poszkodowanych oraz określić ich potencjalne straty, wywołane upadkiem Podkarpackiego Banku Spółdzielczego. Mają określić, czy w PBS doszło do złamania art. 296 kk – zatem przestępstwa niegospodarności.
W PBS Ciechanów od paru lat pracuje kurator wprowadzony przez KNF, która w sierpniu zatwierdziła aktualizację planu naprawy. Bank ma dokonać m.in. przeglądu swoich aktywów i zdecydować o ewentualnej zmianie ich struktury. W szczególności będzie to dotyczyć zastąpienia wybranego portfela wierzytelności ekspozycjami o wyższej jakości. Bank będzie kontynuować współpracę z Wielkopolskim Bankiem Spółdzielczym w Poznaniu i rozważa „współpracę z innymi operatorami rynku bankowego”.