Im gęstsza sieć kanalizacyjna, tym mniej ścieków komunalnych zanieczyszcza nasze środowisko. Samorządy od wielu lat inwestują w rozbudowę koniecznej infrastruktury i – co ważne – działania te przynoszą widoczne efekty.
O tak o ile jeszcze w 2002 r. tylko 56,7 proc. Polaków korzystało z kanalizacji, o tyle w obecnie to już 70,5 proc. – wynika z danych zebranych w ramach Rankingu Samorządów 2019, organizowanego przez „Rzeczpospolitą”.
CZYTAJ TAKŻE: Ranking Samorządów 2019: Coraz większe wydatki na drogi
W przypadku miast można powiedzieć, że sytuacja jest bardzo dobra. Według najbardziej dostępnych danych GUS za 2017 r., aż 90,2 proc. mieszkańców miast korzystało z kanalizacji wobec 83,1 proc. w 2002 r. Na wsi jednak zostało jeszcze wiele do zrobienia. Opisywany wskaźnik sięga tu jedynie 40,8 proc. Z naszego zestawienie wynika też, że w ok. 130 gminach wiejskich w zasadzie nikt nie korzysta z kanalizacji publicznej. To zwykle gminy o małej liczbie mieszkańców, a o dużej powierzchni, gdzie budowa kilometrów rur odprowadzających jest nieopłacalna ekonomicznie. Poprawę sytuacji w tego typu lokalizacjach mogą zapewnić przydomowe oczyszczalnie ścieków, jednak GUS nie zbiera danych na ten temat.
CZYTAJ TAKŻE: Ranking Samorządów 2019: Święto polskich samorządowców