Samorządy chcą jasnych wytycznych, jak mają zorganizować wybory, by nie były one zagrożeniem dla życia i zdrowia Polaków. Ślą apel w tej sprawie do ministra zdrowia, bo nikt im do tej pory nie był w stanie na to pytanie odpowiedzieć.
Unia Metropolii Polskich zwróciła się w środę do Łukasza Szumowskiego, ministra zdrowia, w sprawie planowanych na maj wyborów prezydenckich.
– Jako przedstawiciele samorządów terytorialnych od miesiąca zwracamy uwagę na ryzyka związane z przeprowadzaniem wyborów w trakcie obowiązującego stanu epidemii spowodowanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. Ale nasze ogromne doświadczenie jest ignorowane – pisze Tadeusz Truskolaski, prezes zarządu UMP i prezydent Białegostoku.
Wykonawcy zadań rządowych
– W zamian jesteśmy zaskakiwani nowymi projektami zmian w kodeksie wyborczym. W tej sytuacji czujemy się upoważnieni do stwierdzenia, że rząd oraz sejmowa większość, dążąca do przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w obecnych okolicznościach, biorą na siebie całkowitą odpowiedzialność za życie i bezpieczeństwo zdrowotne Polaków. Samorządy są w tej kwestii wyłącznie wykonawcą zadań rządowych i będą je realizować w oparciu o obowiązujące prawo, ale bezwzględnie przy zachowaniu priorytetu, jakim jest bezpieczeństwo zdrowia i życia mieszkańców – uważa Tadeusz Truskolaski.
CZYTAJ TAKŻE: Opory listonoszy to jeszcze nic. Prawdziwy bojkot wyborów szykują samorządowcy
UMP skierowała m.in. do Głównego Inspektora Sanitarnego i Państwowej Komisji Wyborczej zapytania w sprawie środków bezpieczeństwa dla ochrony wyborców, członków obwodowych komisji wyborczych, osób obsługujących komisje i wykonujących prace organizacyjne.
– Brak odpowiedzi od GIS i bardzo ogólna ze strony PKW zmusza nas – prezydentów miast – do ponowienia wystąpienia, tym razem bezpośrednio do pana: ministra zdrowia i lekarza, w sprawie wymogów sanitarnych, jakie powinny zostać przez nas wprowadzone przy realizacji zadania zleconego przez administrację rządową. Brak jasnych wytycznych w tej sprawie może spowodować, że – nie z winy samorządów – w procesie przygotowania i przeprowadzenia wyborów narażone zostanie zdrowie i życie ludzkie – tłumaczy prezes Truskolaski.
Pytania o konkrety
UMP prosi o szczegółową instrukcję bezpiecznego postępowania w procesie przygotowawczym oraz wyborczym w zakresie:
przeprowadzania szkoleń i obligatoryjnych pierwszych posiedzeń obwodowych komisji wyborczych, podczas których wybierani są przewodniczący i ich zastępcy oraz ustalany plan pracy komisji (w największych miastach problem dotyczy 3-5 tysięcy potencjalnych członków obwodowych komisji wyborczych, które liczą nawet do 13 osób),
CZYTAJ TAKŻE: Urzędy wstrzymały obsługę przedsiębiorców? Protest rzecznika małych i średnich firm
zachowania bezpieczeństwa współpracy i komunikacji członków komisji oraz osób je obsługujących podczas przygotowywania i wyposażania lokali wyborczych, i głosowania wyborców oraz wielogodzinnego liczenia kart wyborczych, a także sporządzania protokołów, przekazywania ich do okręgowej komisji wyborczej i depozytu urzędnikom wyborczym,
wyposażenia i dezynfekcji stanowisk do wydawania kart do głosownia,
wyposażenia w płyn do dezynfekcji rąk, jednorazowe rękawiczki, maseczki ochronne z zaznaczeniem, czy dotyczy to członków komisji, czy również wyborców, operatorów informatycznych, pracowników urzędów obsługujących komisje.
– Odwlekanie w czasie opracowania przepisów (rekomendacji) w powyższych kwestiach powoduje, że samorządy nie będą miały czasu na prawidłowe przygotowanie procesu wyborczego. Każdy wójt, burmistrz, prezydent miasta ślubował sprawować powierzony urząd dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy (miasta). Rota ta obowiązuje nas również w przygotowaniach wyborów prezydenckich. Dlatego chcemy je organizować w oparciu o wyraźne wskazania dysponenta tego zadania, jakim jest rząd i w sposób niezagrażający zdrowiu i życiu Polaków – podkreśla Tadeusz Truskolaski.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.