Aktualizacja: 19.02.2025 00:01 Publikacja: 08.05.2023 14:51
Foto: materiały prasowe
Zjazd odbył się w dniach 4-5 maja w ramach zgromadzenia EPL (Europejska Partia Ludowa). W wydarzeniu wziął udział Olgierd Geblewicz – przewodniczący Grupy EPL w Europejskim Komitecie Regionów, prezes Zarządu ZWRP i marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Podczas Zgromadzenia odbyła się debata „Innowacyjna Europa z silnymi regionami”. Dyskutowano m.in. na temat zielonej transformacji w Europie, która miałaby się zadziać poprzez konkretne projekty, przy jednoczesnej ochronie miejsc pracy w przemyśle motoryzacyjnym. Powiedział:
Samorządy są głównym beneficjentem wsparcia z funduszy Unii Europejskiej. Z jakimi wyzwaniami będą musiały sobie radzić w nadchodzących latach?
Zły stan finansów spowodowany brakiem współpracy z władzą centralną to dziś główny problem polskich władz lokalnych.
Samorządy ucierpiały podczas pandemii Covid-19, a także najboleśniej odczuły ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę. O trudnej sytuacji budżetów miast rozmawiali goście debaty zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą”.
Choć do parlamentu wybiera się duża grupa samorządowców, to problemom lokalnym główne partie dają mało miejsca.
Stawką zbliżających się wyborów jest nie tylko to, kto będzie sprawował władzę w Polsce przez kolejne cztery lata, ale też to, jak będą wyglądały relacje władzy z samorządem – a nawet kształt samorządu jako takiego.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. We wtorek po raz pierwszy od wybuchu wojny dojdzie do bezpośrednich rozmów USA i Rosji na poziomie szefów dyplomacji. Siergiej Ławrow i rosyjska delegacja spotykają się z Marco Rubio i amerykańską delegacją w Rijadzie.
Prezydent Francji Emmanuel Macron przygotowuje się do zwołania kolejnego spotkania dotyczącego sytuacji na Ukrainie. Jednak nie wszystkie kraje zostaną tam zaproszone. Brakować ma m.in. Polski.
Na pierwszych negocjacjach w stolicy Arabii Saudyjskiej przedstawiciele Waszyngtonu i Moskwy nie zdołali nawet ustalić daty spotkania prezydentów obu krajów. Udało im się tylko nawzajem wysłuchać.
Na dziś rozumiem polski rząd. Natomiast uważam, że europejskie wojska powinny, a nawet muszą być na Ukrainie - mówi prof. Katarzyna Pisarska, przewodnicząca Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, Warszawskie Forum Bezpieczeństwa pytana o deklarację premiera Donalda Tuska, który wykluczył wysłanie na Ukrainę polskich żołnierzy w charakterze sił pokojowych.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
Europejczycy mają odbudowywać zniszczony bombami kraj, przelewać miliardy euro i nawet wysyłać nad Dniepr swoich żołnierzy. Stany Zjednoczone mają przejąć najważniejsze bogactwa naturalne Ukrainy i zawrzeć układ z Putinem. Coś tu nie gra.
Ministerstwo kultury odwołało z pełnionej funkcji dr. Wojciecha Kozłowskiego, zastępcę szefa Instytutu Pileckiego. Był on jednym z twórców tej placówki, przez kilka lat stał na jej czele.
Skoro Polska storpedowała ideę misji rozjemczej gwarantującej pokój, europejscy alianci z NATO lansują program wsparcia na bezprecedensową skalę sił zbrojnych samej Ukrainy – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas