Organizacja wyborów na finiszu. Z czym były problemy?

Tempo organizacji wyborów prezydenckich było ekspresowe. Samorządowcy przyznają, że po drodze musieli pokonać kilka problemów.

Publikacja: 26.06.2020 13:03

Organizacja wyborów na finiszu. Z czym były problemy?

Foto: AdobeStock / antic

Dla samorządów dużym wyzwaniem było powołanie obwodowych komisji wyborczych. Udało się, do ideału jednak daleko. Chodzi o to, by w komisjach zasiadało jak najwięcej osób, by było komu zadbać także o bezpieczeństwo. Najlepiej, by było to 5-7 osób. Ale to nie jedyny problem, jaki się pojawił.

– W niektórych dzielnicach, m.in. w Wilanowie, było mało chętnych, ale udało się. Dla nas najbardziej optymalna liczba członków komisji to 6-7 osób. Dzięki temu, będzie miał kto obsługiwać wyborców, otwierać okna, dezynfekować powierzchnie i dbać o porządek w komisji wyborczej. Tam, gdzie nie udało się stworzyć tak licznych komisji, zachęcamy do zgłaszania się do 26 czerwca, do Urzędów Dzielnic – mówi Karolina Gałecka z warszawskiego ratusza.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Debata publiczna
Nie wydawać funduszy z KPO za wszelką cenę
Debata publiczna
Samorządy realizują połowę podstawowych praw człowieka
Debata publiczna
Debata "Rzeczpospolitej": Rozmontowane budżety samorządów
Debata publiczna
Wybory 2023: Samorządowa posucha w programach głównych partii
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Debata publiczna
Kampania na ostatniej prostej. Jakich zmian w prawie oczekują samorządowcy?