Minister zdrowia Adam Niedzielski – który na wniosek strony samorządowej wziął udział w spotkaniu Komisji Wspólnej 19 maja br. – zapowiedział zmianę zapisów dotyczących reformy ochrony zdrowia w Krajowym Planie Odbudowy. Nie będzie już mowy o centralizacji, lecz o nowym modelu organizacyjnym. Minister Niedzielski na ostatni tydzień maja zapowiedział prezentację raportu z prac specjalnego zespołu ds. reformy szpitali pracującego pod kierunkiem wiceministra Sławomira Gadomskiego. Zapewnił też, że będzie brał udział w pracach Komisji Wspólnej, jako że zmniejszają się wyzwania związane z pandemią, które do tej pory były priorytetem.
Przeorganizować cały system
Minister zdrowia wyjaśniał przyczyny rozpoczęcia prac nad reformą – to zaburzone proporcje systemowe, z jednej strony większa niż w innych krajach liczba łóżek szpitalnych przypadająca na 100 tys. mieszkańców, a z drugiej – zbyt mała liczba personelu medycznego. Racjonalizacja sieci szpitali i danie ministrowi zdrowia narzędzi, które umożliwią mu zarządzanie kryzysowe np. podczas pandemii – legły u podstaw przygotowywania reformy.
Dziś często zdarza się sytuacja, że obok siebie funkcjonują dwa szpitale, które mają różnych właścicieli i zamiast tworzyć komplementarną ofertę, konkurują ze sobą o pacjentów, infrastrukturę i kadry. To powoduje konsekwencje dla całego systemu. Przeszkodą w konsolidacji takich szpitali i zmiany ich profilu często był brak zgody właściciela, pomimo że to oznacza kłopoty finansowe szpitali.
– Śledziliśmy model duński, gdzie doszło do konsolidacji szpitalnictwa i przeprofilowanie szpitali. Chcemy tak zorganizować system, by skoncentrować bardzo specjalistyczne działania medyczne. Tam, gdzie to potrzebne. Tam gdzie nie jest to konieczne – przekształcić szpitale w centra zdrowia skoncentrowane na diagnostyce i odpowiadające na wyzwania demograficzne, czyli zapewniające opiekę długoterminową – przekonywał minister Niedzielski.
Rządowi pełnomocnicy w szpitalach
Minister poinformował, że spośród rozpatrywanych trzech wariantów zespół zarekomendował wariant trzeci. Pozwala on na wprowadzenie pełnomocników ministra zdrowia do szpitali znajdujących się w złej kondycji finansowej. Przy zastrzeżeniu zastosowania ostrych kryteriów, które będą dotyczyły nie tylko finansów, ale też odpowiedzi na mapy potrzeb zdrowotnych.