- Teraz właśnie widzimy, że potrzebna jest pomoc psychologów, nawet psychiatrów. Mamy cały sztab tych specjalistów. To jest taka struktura skoordynowana działań związanych z opieką psychologiczną - mówi Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego.
Psycholodzy działają cały czas na terenach, przez które przeszła powódź
Przed miesiącem nad południowo-zachodnią Polską przeszedł niż genueński Boris. Towarzyszące mu nawalne opady deszczu sprawiły, że spokojne zwykle potoki górskie zamieniły się w rwące rzeki, które z wielką siłą niszczyły wszystko co napotkały po drodze. W powodzi mocno ucierpiały m.in. miasta i wsie powiatu kłodzkiego, w tym samo Kłodzko. Mieszkańcy zalanych miejscowości potrzebują wsparcia psychologicznego, teraz nawet bardziej, niż tuż po zalaniu ich domów.
- Z tego, co wiem, na miejscu cały czas pracuje zespół psychologów. Wiem, że mieszkańcy korzystają z takiego wsparcia, ale ilu z nich? Nie ma takich danych – przyznaje w rozmowie z "Życiem Regionów" Michał Piszko, burmistrz Kłodzka.
W Stroniu Śląskim też potrzebne jest wsparcie dla mieszkańców. - Tych interwencji psychologicznych jest coraz więcej. Cały sztab specjalistów działa u nas - mówi Dariusz Chromiec, burmistrz miasta.
Czytaj więcej
Nowa ustawa jakościowo zmienia sytuację po wielu latach dewastowania finansów samorządów przez centralistyczny rząd PiS – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.